Najciekawiej zapowiadający się mecz 16ej kolejki szkockiej premiership. Teoretycznie mamy tutaj starcie 2giej z 3cią drużyną w lidze, ale w praktyce moim zdaniem różnica będzie bardzo wyraźna. Ragersi z 37 punktami są wiceliderem tabeli, mają tyle samo punktów, co pierwszy i oba zespoły ścigają się w walce o mistrzostwo. Rangersi do tej pory stracili punkty tylko w 2 meczach w całych rozgrywkach, z czego tylko raz na wyjeździe. Obecnie kontynuują serię już 6ciu kolejnych zwycięstw w lidze. Na tym tle dokonania Aberdeen wyglądają blado. Drużyna ma aż o 9 punktów mniej od ligowych lidera, a do tego ma rozegrany o jeden mecz więcej. Nieco ponad miesiąc temu Aberdeen podejmowało u siebie Celtic i zostało rozniesione wtedy 0:4. Tamten mecz najlepiej pokazuje jaka przepaść dzieli ligowych potentatów od reszty ligi. Mecze bezpośrednie również wskazują w stronę Rangersów. Zespoły grały ze sobą w tylko w tym roku aż 5 razy, z czego Rangersi górą byli 3krotnie, raz padł remis i raz lepsze było Aberdeen. Goście są tu dla mnie ewidentnym faworytem.