Spotkanie rozpoczynające 11tą kolejkę angielskiej premier league. Ostatni miesiąc w wykonaniu Bournemouth był bardzo słaby. Drużyna w tym okresie nie odniosła żadnego zwycięstwa, a zanotowała tylko 3 remisy i 2 porażki, chociaż jedynym jej silniejszym rywalem był Arsenal. Na temat Czerwonych Diabłów również wiele złego powiedziano w ostatnim czasie i drużyna ta faktycznie miała słabszy okres spowodowany głównie problemami z kontuzjami, ale ostatnio wygląda już bardzo przyzwoicie. Manchester wygrał 3 ostatnie mecze, pokonując m.in. Chelsea na wyjeździe w ramach krajowego pucharu. Wcześniej zremisował też ze świetnym Liverpoolem do czego również nie można się przyczepić. Ogólnie moim zdaniem, mimo że Czerwone Diabły jeszcze nie zachwycają może stylem, to co najważniejsze notują wyniki. H2H od 2018 roku, to 3 zwycięstwa Manchesteru, co dodatkowo dodaje pewności siebie. Będzie to zapewne trudny mecz dla MU, ale myślę, że będzie w stanie wygrać.