Późnym popołudniem w niedzielę oczy całego świata obserwować będą spotkanie dwóch najlepszych ekip w Angli, czyli Liverpoolu o Manchesteru City. W poprzednim sezonie to City było góra zdobywając mistrzostwo. Ten sezon jest zdecydowanie na korzyść The Reds którzy po 11 kolejkach zanotowali tylko jeden remis z United A resztę spotkań wygrali. W tabeli przewodzie nad drugim właśnie Manchesterem City który już w tym sezonie przegrał dwukrotnie. W tygodniu zremisowali z Atalanta Bergamo w Lidze mistrzów A Liverpool ograł Genk 2:1. W tym sezonienoba kluby spotkały się w sierpniu w spotkaniu o puchar Wspólnoty, góra byli piłkarze The Blues wygrywając po karnych. W poprzednim sezonie na Anfield padł bezbramkowy remis. Jurgrn Klop nie może skorzystać z usług kontuzjowanych Clyne, Matipa i Shaqiriego. Pep Guardiola ma większy problem tam zabraknie z pewnością Laporte, Rodri, Sane i Zinchenjo, A występ Edersona i Silvy jest jeszcze niepewny. Nie ma co ukrywać że dla Liverpoolu remis będzie dobry bo utrzymia nadal 6 punktowa przewagę nad najgrozniejszym rywalem.