Jest to chyba najciekawsze spotkanie 30-tej kolejki angielskiej Premiership.Spotykaja sie jej czolowe kluby,Manchesteru Utd. i Liverpoolu.Manchester aktualnie jest wiceliderem i ma na swym koncie 62 punkty,zaraz za nim na trzecim miejscu plasuje sie Liverpool majac dwa punkty mniej.Do tego dodajmy uczestnictwo obu klubow w Lidze Mistrzow,z wielkim powodzeniem,to teoretycznie mozemy sie spodziewac slagieru.Ja jednak uwazam inaczej,jak to zazwyczaj bywa z duzej chmury maly deszcz.Jak juz wspomnialem o LM,Liverpool juz awans do 1/4 ma w kieszeni,Manchester jednak jeszcze jest przed waznym spotkaniem rewanzowym,wiec dzisiaj napewno nie zagra na pelnych obrotach,by nie narazac sie na kontuzje.Ale czy Liverpool potrafi to wykozystac? Moim zdaniem nie,ta druzyna na wyjazdach gra troche slabiej.Pozatym Manchester przedewszystkim bedzie dbal o to by nie stracic gola,bedzie rozbijal ataki rywala w srodku pola,taka gra nie zwiastuje goli i jest nieciekawa.Moim zdaniem mecz zakonczy sie remisem,najprawdopodobniej bezbramkowym.Taki wynik bedzie zadawalal obie strony.