Dziś kolejne mecze 25 kolejki naszej Ekstraklasy a jednym z nich jest konfrontacja pomiędzy Śląskiem Wrocław i Koroną Kielce. Gospodarze w tym sezonie radzą sobie znakomicie jak na ten skład co mają i plagę kontuzji. Aktualnie zajmują wysokie 5 miejsce z dorobkiem 39 punktów mając na koncie 10 zwycięstw, 9 remisów i 5 porażek a ich bilans bramkowy to 32-27. Podopieczni trenera Lavicki na swoim stadionie stworzyli prawdziwą twierdzę gdzie przegrali tylko raz z Legią. W ostatniej kolejce w derbach dolnego śląska w Lubinie wrocławianie przegrali 1-3 rozgrywając najgorsze spotkanie w tym sezonie. Jak wspomniałem w drużynie gospodarzy jest sporo kontuzji bo z tego powodu nie mogą zagrać Broź, Celeban, Golla, Łyszczarz, Pawelec i Radecki. Goście drużyna Korony Kielce w tym sezonie gra tragicznie i do końca sezonu będzie walczyć o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Aktualnie Korona zajmuje 15 miejsce z dorobkiem 23 punktów mając na koncie 6 zwycięstw, 5 remisów i 13 porażek a ich bilans bramkowy to 13-28. Podopieczni trenera Mirosława Smyły mają serię 9 kolejnych meczy bez zwycięstwa i dziś zanosi się że doznają kolejnej porażki. Dziś kielczanie zagrają osłabieni brakiem takich zawodników jak Kovacevic ( za kartki), Cebuli, Gardawskiego i Miletica którzy są kontuzjowani. Patrząc na dyspozycję obu ekip to faworytem są gospodarze, którzy zechcą w razie wygranej awansować nawet na 3 pozycję.