Southampton po słabym początku sezonu ( na pierwszych 10 meczy rozegranych w Premier League wygrał zaledwie 1 i 1 zremisował) powoli zaczął wychodzić ze strefy zagrożonej spadkiem i obecnie zajmuje solidne 11 miejsce mając 37 punktów. Nie jest to jeszcze pozycja całkowicie bezpieczna, gdyż nad strefą spadkową ma zaledwie 6 punktów przewagi. Biorąc pod uwagę formę jaką prezentują "Święci" kibice tego zespołu mogą spać spokojnie. Zespół ten w ostatnich 10 meczach ma statystyki : 4 wygrane, 3 remisy i 3 porażki co jest 8 wynikiem w lidze, w meczach u siebie jest jeszcze lepiej: 5-3-2. Na własnym boisku Southampton jest wstanie pokonać każdego rywala o czym przekonały się w ostatnim czasie zespoły : Liverpoolu (3-1) i Chelsea (2-1). Istotną postacią w tym zespole jest bramkarz Artur Boruc, który dołączył w trakcie sezonu i miał swój udział w zdobyczach punktowych. Dzisiejszy rywal gospodarzy - West Ham jest sąsiadem z tabeli i ma dokładnie tyle samo punktów (ale 1 mecz rozegrany mniej), więc nie będzie łatwym przeciwnikiem (o ile można o takich mówić w Premier League). Forma gości (w 10 meczach) stawia ten zespół na 15 miejscu wśród ligowych rywali. Patrząc tylko na mecze wyjazdowe jest jeszcze gorzej (18 pozycja z 7 porażkami i dwoma remisami w 10 meczach). Dodatkowym problemem w tym meczu dla gości mogą być urazy z którymi borykają zawodnicy. Może zabraknąć Reid-a, Noble, McCartney-a i Joe Cole-a. Zespół gości nie ma tego rodzaju problemów zdrowotnych. Podsumowując liczę na podtrzymanie zwycięskiej serii Southampton, umocnienie się w tabeli i dobry występ Boruca.