Mecz kończący 17tą kolejkę ekstraklasy. Wisła jest na dnie, tak można najkrócej napisać co się dzieje przy Reymonta. Biała Gwiazda przegrała WSZYSTKIE z oficjalnych spotkań od połowy września. W wyniku tego zajmuje ostatnią pozycję w lidze z 11 punktami i odpadła już z pucharu polski (z drugoligowymi Błękitnymi Stargard, co jest dodatkowo kompromitujące). Niby nadchodzą dla Wisły lepsze czasy i znalazła nowego sponsora, ale na odbudowę trzeba czasu i wątpię byśmy przed przerwą zimową zobaczyli wielki progres w jej wykonaniu. Lechia też nie zachwyca tak jak w poprzednim sezonie, o czym świadczy 8ma pozycja z 24 punktami, ale w jej przypadku przynajmniej widać solidność. Punkty traci głównie z zespołami czołówki, a ze słabszymi sobie radzi dobrze i gra też dalej w krajowym pucharze. Pierwszy mecz między tymi zespołami zakończył się remisem, ale wtedy Wisła coś jeszcze grała. Obecnie to goście z Gdańska będą dla mnie faworytami.