Kurs: 5.50- Brak typów
- Kurs: 1.15
- Brak typów
- Kurs: 4.25
- Brak typów
- Kurs: 1.21
- Brak typów
- Kurs: 2.60
- Brak typów
- Kurs: 1.48
- Brak typów
- Kurs: 1.98
- Brak typów
- Kurs: 1.93
- Brak typów
- Kurs: 1.50
- Brak typów
- Kurs: 2.50
- Brak typów
- Kurs: 1.21
- Brak typów
- Kurs: 4.25
- Brak typów
- Kurs: 1.16
- Brak typów
- Kurs: 5.25
- Brak typów
- Kurs: 10.00
- Brak typów
- Kurs: 1.02
- Brak typów
- Kurs: 4.00
- Brak typów
- Kurs: 1.20
- Brak typów
- Kurs: 2.00
- Brak typów
- Kurs: 1.65
- Brak typów
- Kurs: 1.40
- Brak typów
- Kurs: 2.70
- Brak typów
- Kurs: 1.12
- Brak typów
- Kurs: 5.00
- Brak typów
- Kurs: 1.03
- Brak typów
- Kurs: 8.50
- Brak typów
Po 7-dniowej przerwie zespoły: Bayernu Monachium oraz Juventusu Turyn zagrają rewanż o awans do 1/2 finału w najbardziej prestiżowych rozgrywkach w Europie - Champions League. Na samym początku należy powiedzieć, że w spotkaniu numer 1 lepsi okazali się podopieczni Juppa Heynckesa, którzy zwyciężyli na Allianz Arena w Monachium 2-0. Z pewnością to Bawarczykom będzie się grało lepiej pomimo meczu wyjazdowego, bowiem rezultat jaki został osiągnięty daje wewnętrzny spokój przed meczem, a w przypadku ekipy Antonio Conte będzie odwrotnie. Ciążyć będzie wielka presja na każdym piłkarzu, a w głowie będzie tysiąc myśli. Jak będzie wyglądało to spotkanie przekonamy się dopiero podczas jego trwania. Teraz można tylko się domyślać jak mecz ten będzie wyglądał oraz w jakich składach wyjdą obaj szkoleniowcy, a jeszcze w nadmiarze jakie będą cele i zadania indywidualne przypisane poprzez "bossów" Starej Damy oraz Bawarczyków. Wiadome jak na razie jest tylko jedno - Conte nie będzie mógł skorzystać z usług pauzujących za kartki: Arturo Vidala oraz Stephana Lichsteiner. Ponadto kontuzjowany jest Sebastian Giovinco oraz Nicolas Anelka. W zespole z Monachium Heynckes ma ten komfort, że będzie mógł wykorzystać każdego piłkarza, który oczywiście jest przydatny. W przeszłości Bayern grał z Juve 6krotnie w fazie grupowej LM gdzie bilans meczów wygląda następująco: 3 zwycięstwa Juve, remis i 2 mecze na korzyść Bayernu. Teraz nadszedł czas na mecze w decydującej fazie LM, gdzie jak na razie Bayern jest górą, prowadząc 1-0. Jaki będzie ten bilans po tym spotkaniu? Przekonamy się po ostatnim gwizdku sędziego.
Dziś przed nami rewanżowe starcie pomiędzy Juventusem Turyn, a Bayernem Monachium. W pierwszym meczu 2:0 dla bawarczyków i wydaje się, żę nic im złego nie może się stać. Aczkolwiek podobną przewagę mieli w starciu z Arsenalem 1:3 na The Emirates, a później 2:0 wygrali Kanonierzy i o mało Bayern nie odpadł z Champions League. Juventus na własnym boisku w LM prezetuje się bardzo dobrze, z 4 spotkań Stara Dama wygrała 3, w tym 3:0 z Chelsea. A w 1/8 w dwumeczu pokonała Celtić 5:0. Patrząc na te wyniki Juve na pewno stać na odrobienie strat w tym starciu. Bianconeri tylko dwukrotnie w tym sezonie przegrywali na swoim stadionie, nie mają nic do stracenia muszą zaatakować, czy to da im awans, ciężko powiedzieć chociaż jeżli Arsenal wygrał na Alianz Arena 2:0 to dlaczego Juventusem ma tego nie zrobić na własnym boisku ? Kursy zachęcaja przynajmniej do postawienia na to iż gospodarze tego meczu nie przegrają, a właśnie sądze, że w tym spotkaniu będzie remis. Typ: 1:1
Po tym co mogliśmy oglądać w ubiegły wtorek gdy Bayern Monachium u siebie ogrywał Juventus Turyn, będą drużyną o klasę lepszą ciężko spodziewać się by dziś Stara Dama mogła powalczyć dziś o awans do półfinału. Bayern Monachium to ekipa, która według wielu jest jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa w Lidze Mistrzów, jest to drużyna, która jest kompletna, mają naprawdę niesamowitych zawodników w niemal każdej formacji i naprawdę tylko niepoprawni optymiści mogą wierzyć dziś w to, że Juventus odwróci losy tego dwumeczu. Ja na rewanż na Juventus Stadium postanowiłem zagrać zwycięstwo ekipy Juppa Heynckesa. Bayern ma w pamięci rywalizację w 1/8 z Arsenalem Londyn gdzie w pierwszym meczu wygrał 3-1 i rewanż wydawał się formalnością na własnym obiekcie. Wtedy jednak Bayern zagrał tak jak nie Bayern i przegrał 0:2, myślę, że mając w pamięci tą rywalizację w pamięci dziś piłkarze z Bawarii nie pozwolą sobie na podobną historią i będą starali się wygrać. Zresztą podkreślają to w obozie Niemieckim , mówiąc przed tym starciem, że będą starali się zagrać tak jak w Monachium i również jak w Monachium wygrać również na stadionie Juventusu. Jeśli chodzi o nieobecnych to wiadomo, że z powodu kartek jakie obejrzeli w pierwszym meczu w Juventusie nie zagrają dziś Vidal oraz Lichtsteiner a także Anelka, Pepe i Bendtner, których pominą przy powołaniach na to spotkanie Antonio Conte. Jeśli chodzi natomiast o Bayern to dziś nie zagrają na pewno kontuzjowani Badstuber oraz Kroos jest natomiast Javi Martinez, który w pierwszym meczu nie mógł zagrać z powodu kartek. Na koniec warto zaznaczyć, że Bayern Monachium przystępuje do dzisiejszego spotkania już jako nowy mistrz Niemiec, myślę, że może to być kolejny pozytywny bodziec, który pomoże nie tyle awansować do półfinału (bo tutaj chyba sprawa jest już jasna) ale wygrać to dzisiejsze starcie.
W Turynie o godzinie 20.45 wybiegną na boisko piłkarze Juventusu i Bayernu. Zaliczkę Bawarczycy wypracowali sobie niezłą, bo dwubramkową i moim zdaniem dzisiaj również udowodnią swoją wyższość. Juventus musi atakować a to będzie woda na młyn dla świetnie zorganizowanych Niemców, którzy potrafią wykorzystać każdą nadarzającą się sytuację do strzelenia gola. Podopieczni Antonio Conte to dobra drużyna ,ale nie na tyle by wyeliminować Bayern, który moim zdaniem jest wraz z Barceloną aktualnie najlepszą drużyną na świecie. Bayern wygrał na wyjeździe ostatnie 15 spotkań a nie przegrał od 20 ! . To niesamowity wynik ,a Juventus nie wydaje się być w swojej najlepszej dyspozycji. W ostatniej kolejce Biała Dama wygrała z zdecydowanie najsłabszą w Serie A , Pescarą tylko 2:1 u siebie a dziś czeka ich przeciwnik z zupełnie innej półki. Bayern mistrzostwo ma już w kieszeni i teraz pozostaje im udowodnić swoją siłę w Lidze Mistrzów. Uważam ,że Bawarczycy ograją po raz drugi Włochów i to różnicą 2 goli. Powodzenia :)
Przed nami 2-gie z rewanżowych spotkań LM. Dla podopiecznych Antonio Conte nie wszystko jeszcze stracone, tylko muszą dziś pokazać chęć walki. Nie może mieć miejsca defensywna gra, i wierze że takiej nie będzie, jak Stara Dama gra przed własną publicznością. Do składu powróci dziś Mirko Vucinic, mocny filar zespołu. Nie zagrają niestety Stephan Lichtsteiner i Arturo Vidal. W bawarskiej potędze zabraknie jedynie Toniego Kroosa, więc Josef Heynckes sięgnie pewnie po godnego następcę, a z tym problemów nie będzie. W rodzimych ligach obie drużyny poza zasięgiem rywali i tak czy inaczej sięgną po mistrzostwo zapewniając sobie grę w LM na następny sezon. Juve ma dziś sporo do udowodnienia, sobie, kibicom i trenerowi. 2 ostatnie spotkania są niestety na korzyść Bayernu: wygrywał 1:4 i 0:2. Stać na pewno Starą Damę na zwycięstwo. Jaka jest recepta na dzisiejszy sukces? Nie dać sobie strzelić bramki i pierwszemu zaliczyć trafienie-to priorytet. Inaczej może być już po spotkaniu. Poddenerwowany Bayern zacznie grać wtedy trochę nerwowo i w pełni należy konsekwentnie to wykorzystać. Liczę że Juventus doprowadzi do dogrywki ( dalej jest już wszystko możliwe..), albo wygra w regulaminowym czasie. AVANTI JUVENTUS!!!
W środowym rewanżowym spotkaniu LM, Juventus Turyn zagra z mistrzem Niemiec Bayernem Monachium. W poprzednim tygodniu, był rozgrywany pierwszy mecz obu drużyn, gdzie górą wyszedł Bayern, wygrywając 2-0. W tym spotkaniu stawiam na to, iż padnie 3 lub więcej goli. "Stara Dama" to jednak rywal bardzo zdeterminowany, którego na swoim boisku stać na pokonanie każdej drużyny w Europie, lecz muszą wygrać 3-0 aby awansować. W fazie pucharowej Włosi też mieli trudną sytuacje, gdzie zanotowali serie remisów. Potem jednak pokazali prawdziwą klasę wygrywając trzy kolejne mecze do zera, w tym z Chelsea 3:0 i awansując do fazy pucharowej z pierwszego miejsca. Dochodzi do tego fakt iż, Juventus na własnym boisku w LM prezentuje się bardzo dobrze, z 4 spotkań Włosi wygrali 3. W poprzednich 5 meczach obu drużyn over padał aż 3 krotnie, gdzie rozgrywane były 2 mecze w Juventusie i w tych 2 meczach padał over(1:4, 2:1). Drużyna gospodarzy jak i gości ma dobrych snajperów, którzy nie zawahają się coś ustrzelić. W Turynie jest to Fabio Quagliarella, który ma na koncie w LM, aż 4 bramki, w Niemieckiej drużynie jest to Thomas Muller, którym strzelił 5 bramek . Losy tego spotkania mogą potoczyć się różnie, lecz Juventus jest mocno zdeterminowany. Jeśli drużyna z Włoch chce awansować, musi wygrać strzelić 3 bramki. Typ: over 2.5
Na dziś zdecydowałem się przygotować coś z Ligi Mistrzów. Juventus będzie podejmować u siebie ekipę z Bayernu. Zdecydowanego faworyta w tym spotkaniu nie ma. Ale stawiam na remis. Bayern jest pewny siebie i ma zaliczkę 2-0. Myślę że to wystarczy,dziś potrzeba remisu do awansu. Juventus to solidna ekipa ,ale wiadomo Bayern to czołówka światowa. Moim zdaniem gradu bramek w tym meczu nie zobaczymy. Zmierzą się ze sobą dwie solidne linie defensywne. Juventus dziś ma ciężko przeprawę. Patrząc po ostatnich spotkaniach Juve na własnym boisku spisuje się całkiem nieźle. W 5 ostatnich spotkaniach zanotowali 5 zwycięstw z rzędu. W Serie A są aktualnie liderami z dorobkiem 71 punktów. W tym sezonie przy własnej publice stracili zaledwie 9 bramek przy strzelonych 33 to nic. Natomiast Bayern przyjeżdża do Turynu z myślą awansu. Nie musza wygrywać meczu,wystarczy że nie pozwolą sobie na stratę bramki. W Bundeslidze na wyjazdach ekipa Bayernu radzi sobie całkiem nieźle. Ich 5 ostatnich spotkań to same zwycięstwa. W tym sezonie na wyjeździe Goście stracili zaledwie 2 bramki,strzelając 31. Mówi to dużo że na wyjazdach są równie mocni. Moim zdaniem mecz będzie bardzo wyrównany. Myślę że padnie wynik 0-0 lub 1-1. W pojedynkach bezpośrednich to Bayern zdecydowanie góruje. Wygrali 3 mecze z 5. W tym 2 u siebie i 1 na wyjeździe. Natomiast Juve wygrał zaledwie 1 raz. Padł 1 remis. Na pewno Bayern nie będzie miał łatwo,ale myślę że jeżeli obrona zagra w tym spotkaniu bez błędnie ,Bayern awansuje bez problemów.
Mecz rewanżowy pomiędzy Bayernem Monachium - zespołem który już zapewnił sobie tytuł mistrza Niemiec - a Juventusem Turyn - drużyną która jest na najlepszej drodze do zdobycia mistrzostwa Włoch. Można powiedzieć, że jest to prawdziwy mecz na szczycie. Goście dzisiejszego starcia mają dużą - 2 bramkową zaliczkę z pierwszego meczu. By zapewnić sobie awans do dalszego etapu rozgrywek gospodarze potrzebują co najmniej 2 bramek (co pozwoli na dogrywkę) dlatego nie mogę pozwolić sobie na zachowawczą grę i muszą od początku zaatakować. W przypadku utraty bramki sami musieliby strzelić ich aż 4. Goście nie należą do drużyn lubujących się w grze defensywnej i nawet mając zapas 2 goli będą szukali szans na kolejne bramki. Patrząc na statystyki zarówno gospodarzy jak i gości można liczyć na mecz obfitujący w gole. Juventus w ostatnich 14 meczach w roli gospodarza zdobywał przynajmniej 1 bramkę. Bayern równie dobrze radzi sobie na własnym boisku jak i na wyjeździe. W ostatnich 20 meczach wyjazdowych zaliczył średnio 2,5 bramki na mecz. Biorąc pod uwagę umiejętności ofensywne obydwu zespołów i stawkę tego meczu liczę na otartą grę z dużą ilością sytuacji i co najmniej 3 bramkami.
Bayern został już mistrzem Niemiec, ale nie było czasu na świętowanie, Henes chce zdobyć także Puchar Niemiec i Ligę Mistrzów i w zespole będzie pełna koncentracja. Zwłaszcza po nauczce, jaką odebrał Bayern od Arsenalu, powinien zagrać od początku uważniej. Poza Kroosem i Badstuberem, który jest kontuzjowany od dłuższego czasu, goście nie mają istotnych osłabie. Juventus natomiast bez dwójki zawieszonych zawodników Stephana Lichtsteinera i Arturo Vidala, prawdopodobnie także bez Giovinco, oprócz tego długoterminowo kontuzjowanych jest kilku innych zawodników, osłabienia gospodarzy są moim zdaniem istotniejsze. Uważam że Bayern gra w tej chwili na lepszym poziomie, będzie miał kontrole w środku pola zwłaszcza pod nieobecność Vidala i powinien wykorzystać osłabienia Juvensusu oraz fakt, że gospodarze będą grali pod presją czasu. Warto zauważyć, że Bayern świetnie spisuje się na wyjazdach, gdzie nie przegrał od października od meczu z Bate. Myślę że i dziś nie przegra.