W pierwszym meczu padł dość niespodziewany wynik jak na tamten czas bo Atletico nie grało zbyt dobrze natomiast Liverpool wygrywał wszystko a przegrali 0:1 i jest to bardzo niebezpieczny wynik gdyż każdy gol strzelony przez Atletico zmusza Liverpool wygrać już minimum 2 bramkami. Dziś u gospodarzy nie zobaczymy Alissona, świetnego bramkarza. Mimo porażki 0:1 Liverpool miał całkiem sporo okazji do strzelenia gola. W lidze coraz częściej tracą punkty ale myślę, że to przez to, że przewagę już mają ogromną i teraz dla nich najważniejsza jest liga mistrzów. Atletico w lidze nie prezentuje się tak dobrze jak w poprzednich latach, zajmują niską pozycję jak na nich. Dziś Liverpool u siebie myślę, że zagra na swoim poziomie a ten poziom na tę chwilę jest nie do przeskoczenia przez Atletico. U gospodarzy trio Mane, Firmino, Salah - którzy grają kapitalnie ze sobą. Uważam, że kurs nie jest może najwyższy ale do dubla myślę, że jest dobrą opcją.