Przed nami święto piłkarskie - El Clasico. Obie drużyny mimo, że nie są w szczytowej formie ba są daleko od od tej formy to jednak jest klasyk i tutaj emocje zwiększają się o 200%. Real po świetnym okresie ponownie wpadł w dołek, najpierw odpadli z Pucharu Króla przegrywając 3:4 z Sociedad następnie stracili pozycję lidera na rzecz właśnie Barcelony a następnie przegrali 1:2 u siebie w lidze mistrzów z City. Barcelona mimo, że są liderami to również nie prezentują nic specjalnego, w lidze mistrzów zremisowali z Napoli 1:1. W tym spotkaniu nie zobaczymy u gospodarzy E. Hazarda, który leczy kontuzję a u gości brakuje L. Suareza, O. Dembele czy S. Roberto. W ostatnich 2óch klasykach zobaczyliśmy tylko 1 bramkę co nie zdarza się za często. Dziś liczę, że Real ogarnie się i wygra ten bardzo ważny mecz i wrócą na pozycję lidera więc siadamy przed telewizory i trzymamy kciuki, Oby K. Benzema w końcu się odblokował.