Bardzo interesująco zapowiada się spotkanie Hong Kongu z Singapurem. Gospodarze tego pojedynku nie rozgrywają za wiele spotkań na arenie międzynarodowej. W 2011 roku było ich zaledwie 8 z czego, aż 5 razy Hong Kong był gospodarzem meczu towarzyskiego. Tamtejsza federacja także nie bierze udziału w żadnych rozgrywkach eliminacyjnych. W tym roku gospodarze rozegrali zaledwie 1 spotkanie pod koniec lutego, a ich rywalami były Chińskie Tajpej. Mecz zakończył się wynikiem 5:1. Singapur w tym roku rozegrał 2 spotkania wyjazdowe, w których mierzył się z Azerbejdżanem (2:2) i Irakiem (7:1). Ten ostatni mecz zakończył ich rozgrywki grupowe o kwalifikacje do Mistrzostw Świata, które ukończyli na ostatnim miejscu. W 6 spotkaniach grupowych nie zdołali zdobyć ani 1 punktu, a bilans bramkowy jest przerażający: 2 strzelone bramki i aż 20 straconych. Ostatni pojedynek pomiędzy tymi drużynami był rozgrywany w 2006 roku i zakończył się zwycięstwem Singapuru 1:2. Warto również wspomnieć, że w ostatnich 6 spotkaniach Hong Kongu za każdym razem padał wynik powyżej 2 bramek, a ostatnie 4 mecze to wręcz hokejowe wyniki (5:1, 0:6, 5:1, 3:3).
Podopieczni trenera Luisa Milla już dziś mogą zapewnić sobie udział w barażach jeśli wygrają z drużyną Estonii. Żeby tak się stało konieczny jest jeszcze drugi warunek ekipa Szwajcarii nie może wygrać w meczu wyjazdowym z ekipą Chorwacji. Hiszpanie w dotychczas rozegranych 5 spotkaniach strzelili 20 bramek tracąc zaledwie 2 z czego w każdym z meczy wygrywali co najmniej różnicą 2 bramek. Mając w bramce Davida de Gea, można być spokojnym o zachowanie czystego konta przez Hiszpanów. Kapitan reprezentacji Hiszpanii jak dotąd na 5 ostatnich spotkań wpuścił tylko 2 bramki. Jeśli chodzi o formację ofensywną Hiszpanie mają 2 bardzo dobrych napastników Isco, który strzelił 3 bramki w 5 ostatnich meczach i Rodrigo, który strzelił 7 bramek. Różnica klasy piłkarzy będzie w tym meczy miażdżąca, a Estonia póki co zgromadziła 1 pkt remisując bezbramkowo ze Szwajcarią i przegrywając minimalnie z Chorwacją 0:1.
Dziś o godzinie 14 rozpocznie się mecz młodzieżowych reprezentacji Cypru i Turcji. Jest to ostatni mecz dla obu drużyn zatem można się spodziewać, że jedna z nich będzie się chciała godnie pożegnać z drugą rundą mistrzostw Europy do lat 19. Zdecydowanym faworytem tego meczu będzie reprezentacja Turcji która przed zmaganiami w tej grupie była postrzegana jako drużyna która może namieszać. Turcja w pierwszym etapie rozgrywek zajęła 2 miejsce w grupie remisując z reprezentacjami Gruzji 1:1 i Polski 2:2 oraz wygrała z Luksemburgiem 3:0. Ich dzisiejszy rywal Cypr jest na pewno reprezentacją niżej notowaną jednak tak jak ich przeciwnicy w pierwszej fazie rozgrywek dzięki remisom z Norwegią 3:3 co było sporą sensacją i 1:1 z Islandią przyszło im się zmierzyć w ostatnim meczu grupowym z Łotwą, zwycięstwo w tym meczu dawało 2 miejsce w grupie i awans. Ten mecz wygrała reprezentacja Cypru ustalając wynik na swoją korzyść dopiero w drugiej połowie. Cypr zaprezentował się dobrze w tegorocznych Mistrzostwach, dlatego ten mecz jest dla nich bez różnicy, co innego dla Turcji która na pewno będzie chciała wygrać ten mecz by nie zając ostatniego miejsca w grupie.
Dziś zostanie rozegrane rozstrzygające spotkanie w grupie 5 pomiędzy młodzieżowymi reprezentacjami do lat 19 Danii i Grecji, nie można powiedzieć, że te spotkanie zostanie rozegrane na neutralnym terenie ponieważ mecze w grupie 5 rozgrywane są w Danii a dzisiejsze spotkanie które wyłoni zwycięzcę grupy rozegranie zostanie w Gentofte (jest to niewielka miejscowość we Wschodniej cześć Danii). Duńczycy jak i Grecy wygrali oba swoje spotkania bez większych problemów jednak wydaje się, że to Grecy pokazali się z lepszej strony nie tracąc bramki w meczach z Cyprem i Turcją wygranym w obu przypadkach 3:0. Dania swój pierwszy mecz grupowy wygrała z Cyprem 6:2 gdzie w drugiej połowie padło aż 6 goli, następnie przyszło im się zmierzyć z reprezentacją Turcji z którą wygrała 3:1 jednak jest to wynik trochę naciągany ponieważ sędzia odgwizdał rzut karny w 95 minucie gry, Turcy w tym meczu nie grali tak słabo jak wskazywał by na to wynik. Biorąc pod uwagę 10 ostatnich spotkań to zdecydowanie lepiej prezentuje się reprezentacja Grecji która przegrała tylko raz ze Słowenią, Dania ma dużo gorszy bilans ostatnich spotkań i w zanadrzu 4 porażki z Belgią , Anglią i dwa razy z Ukrainą.
Trochę dziwi mnie kurs na sumę goli wystawiony przez buki na ten mecz. Wprawdzie Gimnastic zajmuje ostatnie miejsce i w tym sezonie żegna się z Segunda Division, to jednak Celta Vigo nie gra rewelacyjnie na wyjazdach. W ostatnich 5 meczach wyjazdowych ani razu nie padło więcej bramek jak 3, a Celta notowała wyniki sporo niższe, np. 1 bramka w meczu z Hercules i dwa remisy po 1:1 z Huesca i Cartagena. Na pewno można powiedzieć, że ta drużyna na swoim stadionie potrafi rozerwać rywali, ale na wyjazdach nie rożni się niczym od swoich przeciwników z czołówki. W meczach wyjazdowych z udziałem tej drużyny padało 51 (31-20) bramek więc łatwo można wyliczyć, że średnia na mecz wynosi 2.55. Mało tego w pojedynkach miedzy tymi drużynami, a było ich aż 13 trwające od września 2004 roku tylko raz padła suma goli większa niż 3 bramki, a było to 05.06.10r. gdzie Celta Vigo rozgromiła na własnym stadionie Gimnastic 3:1. Ostatni mecz pomiędzy tymi zespołami skończył się wynikiem 1:0. Mecz ten raczej do ciekawych nie należał ponieważ padło tam zaledwie 9 celnych strzałów na bramkę.
Dziś o godzinie 20.00 rozegrane zostanie spotkanie w 2 lidze hiszpańskiej pomiędzy drużynami Guadalajara i Almeria. Spotkanie to jest bardzo ważne dla obu drużyn. Almeria zaciekle walczy o 6 miejsce w lidze zapewniające możliwość gry w play off o prawo gry w najwyższej klasie hiszpańskich rozgrywek. W roli gospodarza dzisiejszego meczu zobaczymy drużynę Guadalajara, która zajmuje 18 miejsce z dorobkiem 46 pkt. Jednak jest to dość krucha przewaga, bo tylko 1 pkt dzieli ich od strefy spadkowej. Gospodarze wygrali 2 ostatnie swoje spotkania w tym z Barceloną B ustalając wynik 2:0 już na samym początku meczu. Mimo iż Almeria nie radzi sobie w meczach wyjazdowych o czym może świadczyć tylko 6 wygranych meczy. Jak na drużynę, która chce awansować z ligi jest to stanowczo za mało tym bardziej, że do końca sezonu pozostały zaledwie 2 kolejki. Jeśli Almeria nie wygra dzisiejszego spotkania to sezon zakończy na 7 pozycji.
Dzisiejsze spotkanie Szwajcarii z Niemcami będzie na pewno jednostronnym pojedynkiem. W meczu tym na pewno zabraknie zawodników Bayernu Monachium, którzy po fatalnym sezonie nie nadają się na chwile obecna na spotkania reprezentacyjne. Bardzo prawdopodobne, że zobaczymy bardzo ofensywnie grający zespół z Podolskim i Klose w ataku. Do pomocy tym graczom będą przeznaczeni Sami Khedira i Mesut Ozil, czyli skrzydłowi Realu. Niemiecka drużyna do tego spotkania podejdzie zmobilizowana i jak to zawsze przed ważnymi finałami będzie straszyć swoich rywali grupowych bardzo dobrą grą w meczach towarzyskich. Szwajcaria niestety w eliminacjach do euro zajęła 3 miejsce w grupie G. W 8 spotkaniach zaprezentowała się bardzo dobrze przed własną publicznością za to dużo gorzej na stadionach rywali o czym świadczyć mogą zaledwie 2 punkty. Szwajcaria w tym roku rozegrała mecz towarzyski z Argentyną, który zakończył się wynikiem 1:3. Wszystkie trzy bramki dla gości zdobył wtedy niezawodny Messi.
Dziś nasza reprezentacyjna potęga Europy rozegra spotkanie z drużyną ze Słowacji. Mimo iż ostatni mecz z Łotwą pokazał naszą reprezentacje w niezbyt dobrym świetle to jednak dziś powinno to wyglądać dużo lepiej za sprawą Piszczka w obronie, Błaszczykowskiego w pomocy i najlepszego piłkarza Bundesligii Roberta Lewandowskiego w ataku. Myślę, że to piłkarze którzy dają przykład i dzięki nim inni reprezentanci zmobilizują się do lepszej gry, co przełoży się na wynik. Nasza reprezentacja kształtuje swoją formę w Austriackim ośrodku Lienz. Na pewno początki zgrupowania były ciężkie dla piłkarzy stąd słaba dyspozycja fizyczna w ostatnim meczu. Jednak teraz treningi już są lżejsze i mają na celu złapanie świeżości piłkarzy. Jak im to wyjdzie zobaczymy w meczu otwarcia, ale sądzę, że dziś powinno być lepiej. Trener Smuda nie wystawi dzisiaj najmocniejszego składu ponieważ da szanse gry jeszcze kilku innym piłkarzom, by przekonali go do pozostawienia ich na turniej w 23 osobowej kadrze. Z tego powodu też liczę, że każdy da z siebie 100% w tym meczu i Polska wygra.
Dziś o godzinie 15.30 na Imtech Arena w Hamburgu w towarzyskim spotkaniu zmierzą się reprezentacja Danii i Brazylii. Zapowiada się bardzo interesujące spotkanie tym bardziej, że będzie ono dla drużyny Duńczyków ostatnim sprawdzianem przed Mistrzostwami Europy. Biorąc pod uwagę ogromną ilość sprzedanych biletów na ten mecz Dania będzie chciała się zaprezentować z jak najlepszej strony. W pojedynku bezpośrednim tych drużyn w 1998 roku padł wynik zwycięski dla drużyny Brazylii 3:2. Tym razem myślę, że może być podobnie. Ostatni swój mecz Duńczycy przegrali z reprezentacją Rosji 0:2. Brazylia ostatni swój mecz zagrała z Bośnią i Hercegowiną. To spotkanie od samego początku przebiegało pod dyktando Canarinios jednak zwycięstwo zapewnili sobie w ostatniej minucie podstawowego czasu gry. jeśli w dzisiejszym meczu Brazylia popisze się lepsza skutecznością to Duńczycy nie będą mieli nic do powiedzenia. Nie sądzę by Dania dała z siebie wszystko w tym meczu przecież to jest tylko mecz przed ważnym turniejem i na pewno nie będą piłkarze ryzykować złapania jakiejś kontuzji która ich wykluczy z Euro.
Dzisiaj o godzinie 15.00 rozpoczną się mecze w Międzynarodowych Młodzieżowych Mistrzostwach Europy do lat 19, w których to reprezentacja Armenii zmierzy się z reprezentacją Belgii. Mecz zostanie rozegrany na neutralnym gruncie w miejscowości Cattolica. Będzie to 2 mecz w grupie 7. W tej grupie również znajdują się reprezentacje Włoch i Hiszpanii, które swoje pierwsze mecze wygrały 2:1, a więc widać, że jest to bardzo mocna grupa. Na pewno faworytem do wyjścia z tej grupy jest reprezentacja Hiszpanii. Belgia w pierwszym etapie wygrała grupe 8 odnosząc zwycięstwo 3:0 z Walią, remisując 0:0 ze Słowenią i wygrywając 1:3 ze Szkocją. Armenia zajęła 2 miejsce w grupie 10 – pierwszy etap. W pierwszym swoim meczu sensacyjnie pokonała Słowację 2:1, następnie przegrała z bardzo silną reprezentacją Grecji 2:1, a w ostatnim swoim meczu pokonała Andorę 0:1. Wydaje mi się, że jeśli reprezentacja Belgii chce wywalczyć awans z grupy 7 i liczyć na podział punktów w meczu Hiszpanii z Włochami.