Sroki w pierwszym spotkaniu nowego sezonu Premier League podejmować będą u siebie zespół Kanonierow. Faworytem spotkania są goście ale zagrają dziś mocno osłabieni brakiem kontuzjowanych Bellerina, Kolasinaca, Ozila, Mavropanosa, Tierny i Smitch-Rowe. Do tego na pełne 90 minut nie jest gotowy Lacazette czy Nicolas Pepe. Ogólnie Arsenal tego lata się wzmocnił na co wydał sporo pieniędzy. Gospodarze też przeprowadzili parę wartościowych transferów o wydaje się że mają mocniejszą kadrę niż w poprzednim sezonie. Dziś napewno nie zagra Colback, Lejeune i Yedlin. Co ciekawe ostatni remis pomiędzy tymi zespołami padł w 2011 roku, a od tamtej pory rywalizowali że sobą 13 razy i Sroki wygrały zaledwie raz, dwa sezony temu na St James Park 2:1. Dziś stawiam że Kanonierzy nie rozpoczną sezonu za dobrze dlatego stawiam na remis który wydaje się możliwy, z wielu względów. Kolejnym jest argument że pomiędzy zespołami wyniki z reguły są w miare równe decyduje jedna bramka. Poczatek spotkania o godzinie 15 czasu Polskiego.
No i doczekaliśmy się ruszają kolejne ligi z nowym sezone a to już jedna z najsilniejszych w europie jak i może i na świecie. Dziś odbędzie się pierwsze spotkanie w Ligue 1 czyli Francuskiej ekstraklasy, a jutro pierwszym spotkaniem, będzie spotkanie pomiędzy Olympique Marsyllia a Reims. Wytypowałem to spotkanie, bo uważam że jest to w miare pewny typ stawiając na gospodarzy. Dla Olympique poprzedni sezon nie był wymażony, rozgrywki zakączyli dopiero na 5 miejscu z dorobkiem 61 punktów. Reims zajeli 8 pozycje i zdobyli 55 punktów. Marsyllia w trakcie letniego okienka transferowego ściągneła z Boca Juniors Dario Benedetto za 14mln euro, oraz wypożyczyli z Villarealu Alvaro Gonzaleza. Z klubu odeszli Lucas Ocampos, Clinton N'Jie, Yusuf Sari i Aymen Abdennour. Stade de Reims sprzedał dwóch zawodników z pierwszego składu, ale uzupełnił luke sprowadzając również dwóch na te same pozycje. W poprzednim sezonie w Marsylli padł bezbramkowy remis, z kolei w rewanżu wygrali dzisiejsi goście. Ogolnie na 6 spotkań na Stade Velodrome przez 6 ostatnich lat, Olympique wygrał tylko raz. Uważam że dziś też nie będą mieć łatwo ale stawiam że ostatecznie sobie poradzą i sezon rozpoczną od zwycięstwa. Mimo że do spotkania podejdą bez Benedetto, Luiza i Thauvina. Dla zespołu z Reims nie zagra Zeneli.
Dziś rusza najsilniejsza liga świata czyli Angielska Premier League. Na dzień dobry spotkanie pomiędzy Liverpoolem a Nowrich. Pojedynki tych zespołów dają nam z reguły sporo emocji, bo pada w nich sporo bramek. W ostatnim spotkaniu w Nowrich w styczniu 2016 wygrał Liverpool aż 5:4, było to niesamowite spotkanie, wcześniej padł remis na Anfeld, a jeszcze wcześniej The Reds wygrywali 3:2, 5:1, 5:0, 5:2, 3:0. Uważam że dziś nie będzie aż takich fajerwerek ze strzelaniem ale powinni wygrać gospodarze, którzy mają bardzo zgraną ekipe. W lecie bez większych stransferów do i z klubu, ale spotkanie o Tarcze Wspólnoty przegrali z City po karnych, ale w samym spotkaniu wydaje mi się że byli lepsi. Ze sparingów Liverpool ma zwycięstwo z Tranmere 6:0 i 3:1 z Bradford City. Kolejne mecze rozgrywali już w stanach, przegrali z Borussią Dortmund 3:2, Sevilla 2:1 i zremisowali z Sportingiem Lizbona. Przegrali również z Napoli 3:0 i wygrali z Lyonem 3:1. Norwich w sparingach remis z Arminią Bielefeld, wygrane z Schalke 04, Luton i Toulousa, oraz przegrane z Atalantą i Brentford. Norwich również nie było za bardzo aktywne podzczas okienka transferowego. Dla gości nie zagrają dziś kontuzjowani Klose, Tettey, Thompson i Zimmermann, z kolei The Reds zagrają bez Clyne, a występ Mane jest niepewny. Moimzdaniem dziś spotkanie będzie rozgrywane w spokojnym tępie i nie powinno paść za duż bramek. Stawiam bardziej ryzykownie na under 2.5 po dobrym kursie.
PSV Eindhoven już sezon może zaliczyć do nieudanych, bowiem w pierwszej swojej rundzie eliminacyjnej do Ligi Mistrzów odpadli z zespołem FC Basel, a co za tym idzie stracili sporo pieniędzy dla takiego klubu bardzo ważnych. Pozostała jeszcze Liga Europejska w której zmierzą się z Norweskim Haugesund FK. Holendrzy są oczywiście faworytem spotkania, ale pierwsze spotkanie zagrają na wyjeździe. PSV w tym sezonie przegrało jeszcze superpuchar z Ajaxem Amsterdam 2:0. Norweski klub w poprzedniej rundzie ograli zespół z Austri Sturm Graz wygrywając 2:0 i przegrywając 2:1 i tym samym sprawili sporą niespodzianke. Wcześniej ograli jeszcze Irlandzki zespół Cliftonville FC 1:0 i 5:1. Ten sezon dla Haugesund nie jest najlepszy w lidze. Po 16 kolejkach 21 punktów na koncie i zaledwie 8 miejsce. PSV pierwsze spotkanie w lidze zremisowało z Twente Enschede. Wiemy że z powodu kontuzji nie zagrają dla gospodary Horneland, Karamoko i Stolas. Z kolei niepwni występu są Lammers, Thomas, Unnerstall i van Osch w zespole z Eindhoven. Moim zdaniem PSV powinno spokojnie wygrać i awansować do kolejnej rundy.
Dziś kolejne spotkania eliminacyjne do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jednym że spotkań będzie spotkanie Szwajcarskiego Fc Basel z Austriackim Linz. Faworytem spotkania są piłkarze z Szwajcari którzy również będą gospodarzem spotkania. Basel w poprzedniej rundzie wyeliminowali zespół PSV Eindhoven. Pierwsze spotkanie przegrali w Holando 3:2 a u siebie wygrali 2:1 I dzięki lepszemu bilansowi bramek na wyjeździe przeszli do kolejnej rundy. Szwajcarzy w Lidze rozegrali już 3 spotkania z których dwa wygrali, wyjazdowe z Sion i Thun oraz przegrali u siebie z St. Gallen. Obecnie w tabeli ba miejscu 2. Napewno wrażenie robi a strzelone bramki których w Lidze mają już 8 a w pucharach 5. Austriacki klub Dziś będzie debiutowac w europejskich pucharach. Wicemistrzowie Austri sezon ligowy rozpoczęli bardzo dobrze dwa pierwsze spotkania wygrali pokonując SC RHEINDORF ALTACH 2:0 oraz Austrię Wiedeń 3:0 I to na wyjezdzie. Według bukmacherów dziś powinny paść minimum 3 bramki co daje większą szansę że remis w tym spotkaniu nie padnie. W grę wchodzą bardzo duże pieniądze, dlatego uważam że gospodarze powinni pokonać dziś wieczorem debiutanta z Austrii.
Dziś o godzinie 19 w Krasnodarze miejscowy klub podejmować będzie zespół FC Porto. Dla bukmacherow Porto jest faworytem do awansu, lecz dziś zagra na wyjeździe i z pewnoscią nie będzie to łatwe spotkanie. Dla Rosyjskiego klubu będzie to debiut w Lidze Mistrzów, nigdy wczesniej ten zespół nie grał w eliminacjach, ale występował za to w Lidze Europejskiej. W poprzednim sezonie Krasnodar wyszedł z grupy z dorobkiem 12 i drugiego miejsca. W 1/16 finału zagrał z Bayerem Leverkusen i po dwóch remisach mieli lepszy bilans strzelonych bramek na wyjeździe dlatego zagrali w kolejnej rundzie 1/8 finału z Valencią z którą przegrali na wyjeździe 2:1 a u siebie zremisowali 1:1 i odpadli, ale bramke stracili w 93 minucie, więc awans był na wyciągnięcie ręki. W Rosji zostały już rozegrane 4 kolejki w których Krasnodar zdobył 7 punktów, rozegrali tylko jedno spotkanie u siebie które pewnie wygrali 3:0. Porto w poprzednim sezonie w fazie grupowej zdobyło aż 16 punktów i wyszło wiadomo z pierwszego miejsca. W kolejnej rundzie po dogrywce pokonali AS Rome, a ich przygoda zakączyła się na spotkaniach z Liverpoolem który wygrał LM. W portugali sezon jeszcze się nie rozpoczą ale sparingowe spotkania wyglądaja bardzo obiecująco. Dziś Porto zagra bez Aboubakara i Ndiaye, a Marega może w tym meczu nie wystąpić. Dla gospodarzy nie zagra Claesson a występ Gazinskiego jest zagrożony. Porto jest mocne, ale Krasnodar łatwo skóry nie sprzeda, tym bardziej że gra u siebie a u siebie jest naprawde mocny, dlatego stawiam na remis w tym spotkaniu.
Już w najbliższą sobotę największy piłkarski szlagier czyli Borussia Dortmund - Bayern Monachium. Z racji tego że Bayern zdobył mistrzostwo i puchar w superpucharze zmierzy się z wicemistrzem. Bawarczycy są faworytem przynajmniej tak deklarują bukmacherzy jednak trzeba zaznaczyć że w kadrze Bayernu brakuje świeżości. Do klubu dołączył tylko Lucas Hernandez, Pavard i młody Fiete-Arp. Z kolei od tego sezonu zawodnikami Bayernu nie będą Hunels, Ribery, Rafinha, Robben i Rodriguez. Czy to koniec lat tłustych Bayernu? Może i nie ale zobaczmy co w Dortmundzie. Tam prawdziwe zbrojenie, przyszli trzej młodzi obiecujący zawodnicy którzy już grali w Bundeslidze mowa o Niko Schulzu, Julianie Brandt i Thorganie Hazardzie. Do tego Mats Humels Stoper właśnie z Bayernu i Mateu Morey z Barcy. Odszedł tylko Diallo i Pullisic. Więc zapowiada się niezwykle ciekawy sezon a tu na początek pierwsza konfrontacja o pierwszy puchar. Ostatnia 3 superpuchary zdobyli zawodnicy z Monachium z tego dwa pokonując właśnie Bvb. Wczesniej trzy razy przegrali z tego dwa razy właśnie z Borssia. W poprzednim sezonie Bdb wygrało 3:2 u siebie z zespołem Roberta Lewandowskiego jednak w Monachium Bayern rozbił Bdb aż 5:0 A sezon wcześniej aż 6:0. Myślę że teraz siły się wyrównały nawet z delikatnym wskazaniem na Borussie, w dodatku zagrają przed własną publicznością co jest w ich wypadku ogromna zaleta bo u siebie są naprawdę mocni, dlatego mój typ kieruje na zespół z Dortmundu.
Ajax Amsterdam to jest prawdopodobnie zwycięzca okienka transferowego, bowiem sprzedali dwóch piłkarzy za ponad 160 milionów euro, a to wszystko dlatego że zagrali niesamowity sezon zdobywając Eredivisie i puchar Holandi oraz niewiele by brakło by zagrali w finale Ligi Mistrzów. W tym okienku sprowadzili paru ciekawie zapowiadających się zawodników jednym z nich jest Quincy Promes z Sevilli to najdroższy tegoroczny transfer a ogólnie wydali ok 60 milionów euro. W tym sezonie już rozegrali oficjalne spotkanie był to superpuchar Holandii z wicemistrzem kraju PSV Eindhoven wygrane 2:0. W najbliższą sobotę zmierza się w Arhem z miejscowym Vitesse zespołem który zaja w tamtym sezonie 5 pozycje. Trzeba zaznaczyć że Vitesse u siebie jest niezwykle mocne w poprzednim sezonie przegrali u siebie tylko jedno spotkanie. Tak właśnie z Ajaxem i to 4:0, a w rewanżowym spotkaniu w Amsterdamie przegrali 4:2. Ogólnie Ajax raz wygrywa z Vitesse a raz nie, 2 lata temu przegrali oba spotkania ligowe, jednak teraz uważam że Ajax jest o jeden poziom wyżej i nie powinien mieć problemów z pokonaniem z początku sezonu zespołu Vitesse, tym bardziej że będą chcieli sobie wypracować przewagę, by ewentualnie przed spotkaniami w Lidze Mistrzów wystawić nieco inny skład dając odpocząć najlepszym.
Drugim sobotnim spotkaniem w Polskiej Ekstraklasie będzie spotkanie Zagłębia Lubin z Jagielonia Białystok. Zacznę od tego że ostatnie 15 spotkań pomiędzy tymi zespołami nie zakaczylo się remisem. Ostatni remis padł ponad 6 lat temu. Ten sezon rozpoczął się lepiej dla gości z Białegostoku którzy po dwóch kolejkach na koncie mają trzy punkty zdobyte już w pierwszym spotkaniu w Gdyni z Arka 3:0, w drugim spotkaniu nieoczekiwanie przegrali u siebie z beniaminkiem z Częstochowy a mianowicie Rakowem. Zagłębie rozpoczelo od bankowego remisu 1:1 Z Cracovia a tydzień później minimalnie przegrali z Górnikiem w Zabrzu. Największą strata dla Jagieloni z pewnością jest odejście Novikovasa do Legii tak jak i Adamiec, Kaczorowski, Kelemen, Lasickas, Łapiński i Ozga. Z kolei przyszli Bida, Camara, Gostmanski, Horin, Mundrinski, Cukaricki, Mystkowski, Prikril, Santini, Struski i Weglarz. Do zagłębia trafia Zivec co jest chyba najwiekszym wzmicnieniem, ale z kolei klub opuścił Filip Jagiełło. Moim zdaniem dużo wskazuje na to że spotkanie będzie bardzo wyrównane i ciężko wskazać zwycięzcę jak i faworyta dlatego w takiej sytuacji najlepszym typem jest remis i podział punktów między zespołami.
Poczatek nowego sezonu dla Gdyńskiej Arki nie rozpoczą się udanie, bowiem Arka przegrała dwa swoje pierwsze spotkania. Najpierw u siebie przegrali wysoko z Jagielonia Białystok 3:0, a w drugim meczu przegrali w Szczecinie z Pogonia 2:0 i po dwóch kolejkach zajmuja ostatnie miejsce w tabeli bez strzelonej bramki. Podczas letniej przerwy Arka sprowadziła trzech zawodników z niższych lig Polskich oraz 5 zawodników z zagranicy w tym jednego Polaka. Z kolei z klubu odeszli Michal Janota, Michał Molenda, Tadeusz Socha, Dawid Soldecki, Marko Vejinovic i Luka Zarandia. W trzeciej kolejce podejmowac będa przed własną publicznościa zespół Korony Kielce, która po dwóch kolejkach ma na koncie 3 punkty. Kielczanie na u siebie z Legią tracac bramke w 94 minucie spotkania na 2:1. Patrząc na ruchy transferowe Korony to było ich sporo zarówno odejscia jak i przyjścia. W ogolnym rozrachunku kadra wygląda na mocniejsza niż w poprzednim sezonie. W poprzednim sezonie w Gdyni wygrała Korona 2:1, a w Kielcach rozegrano dwa spotkania pierwsze w sezonie zasadniczym wygrala Korona 2:1, a w grupie spadkowej wygrała Arka 2:0 poczatek uporali się z beniaminkiem Rokowu Częstochowa 1:0 a w drugim meczu przegrali u siebie z Legia tracac bramke w 94 minucie spotkania na 2:1. Patrzac na ruchy trarsferowe Korony to było ich sporo zarówno odejscia jak i przyjścia. W ogolnym rozrachunku kadra wyglada na mocniejszą niż w poprzednim sezonie. W poprzednim sezonie w Gdyni wygrała Korona 2:1, a w Kielcach rozegrano dwa spotkania pierwsze w sezonie zasadniczym wygrała Korona 2:1, a w grupie spadkowej wygrała Arka 2:0. Dla Arki w tym meczu nie zagra Samanes a występu niepewny jest Vinicius. Kielczanie do Gdyni nie przywioza Milana Radlina.