Legia Warszawa grupę mistrzowska rozpoczynała na drugim miejscu jednak wpadka w postaci remisu z Wisła Krakow kosztowała ich jedna pozycje. Dziś zagrają spotkanie w Szczecinie z Pogonią którą już o nic nie gra ale punkty może urywac. Portowcy w pierwszym meczu przegrali 1:0 z Jagiellonią Białystok po zaciętym spotkaniu. Trzeba zaznaczyć że Pogoń w tym sezonie wygrała i siebie z Legia 3:2 a w poprzednim sezonie bezbramkowo zremisowała. Z pewnością nie będzie to łatwe bo trzeba przełamać te serię, a presja na klubie ze stolicy jest spora. Dla Warszawiaków prawdopodobnie nie zagra strzelec bramki z ostatniego meczu Maciej Kucharczyk z kolei Pogoń wybiegnie w swoim najmocniejszym ustawieniu. Bukmacherzy dość wysoko ustawili kursy i dlatego głosy są podzielone ja stawiam na mistrzów Polski którzy tracąc dziś punkty mogą stracić szanse na mistrzostwo a dla tego klubu z pewnością była by to ciężka gorycz. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 18:00
Pierwszym niedzielnym spotkaniem w grupie mistrzowskiej będzie spotkanie Termalicy Bruk Bet Nieciecza z Lechem Poznań. Po pierwszej rozegranej już kolejce Lech przeskoczyl Legie którą zremisowała swoje spotkanie i obecnie plasuje się na miejscu drugim. Lider z Białegostoku w ten weekend również stracił punkty a to jest idealna okazja by Kolejorz zrownal się punktami z Jagielonia ale trzeba wygrać w Niecieczy. Przed tygodniem Lech wygrał u siebie z Koroną a we wtorek nieoczekiwanie przegrał w finale Pucharu Polski z Arka. Nieciecza w grupie mistrzowskiej nie walczy już o szczytne cele i uważam że też nie zapunktuje za dużo bo doświadczenie może zrobić swoje. Obecnie zajmują 7 miejsce a rundę zaczęli od porażki z Lechią Gdańsk. W tym sezonie Kolejorz zaledwie zremisował tu na terenie Termalicy a w poprzednim sezonie nawet tu przegrali 3:1. Gospodarze dziś wystąpią bez Gergela, Smuczyńskiego i Wróbela (kontuzje) oraz zawieszonego Szarka. Lech do Niecieczy nie przywiezie Kokalovića i Tetteha. Moim zdaniem Kolejorz powinien pewnie wygrać i odrobić punkty do Jagielonii.
Pierwszym niedzielnym spotkaniem w Hiszpańskiej Primera Division będzie spotkanie Alaves z Athletic Bilbao. Faworytem spotkania są goście którzy zajmują obecnie miejsce 6 ale ewentualna wygrana przesunie nich i pozycje wyżej i nadal będą mieć szansę na grę w lidze mistrzów. Z 62 punktów zdobytych w obecnym sezonie w delegacji ugrali zaledwie 20. A od dłuższego czasu nie zremisowali, dokładnie od 18 spotkań wliczając wszystkie rozgrywki. Obecną seria to aż cztery wygrane mecze z rzędu. Alaves w tabeli jest 10 ale nie masz szans już nic ugrać w tym sezonie. Obecnie mają 4 mecze bez porażki dwa zwycięstwa i dwa remisy. Pierwsze spotkanie zakaczyly się bezbramkowym remisem w Bilbao. A w ostatnim meczu w Alaves, Athleticp było góra. Obie drużyny przystąpią do tego spotkania bez problemów kadrowych co niewątpliwie jest rzadkością. Mam mieszane uczucia co do wyniku ale postawie na remis który wydaje mi się być pewniejszy od zwycięstwa gości.
Wieczorem we Włoskiej Serie A derby della Mole czyli spotkanie Juventusu Turyn z Torino. Faworytem niewątpliwie gospodarze jak i liderzy oraz prawdopodobnie Mistrzowie kraju. Juve bowiem wygyrwając dziś z Torino zapewni sobie mistrzosto kraju. W tym sezonie Juve na Juventus Stadium wygrał wszystkie 17 spotkań ligowych co jest fenomenalne, tracąc przy tym zaledwie 8 bramek. Torino w gościach z bilansem 4-5-8 i ostatnie dwa wyjazdy wygrane z Chievo i Cagliari. Ogołem w tabeli zajmują 9 miejsce i nie mają już szans na walke o europejskie puchary. Przed tygodniem zremisowali spotkanie u siebie z Sampdorią Genua. Juve również zremisował ostatnie spotkanie ligowe z Atalantą, ale rozegrał jeszcze mecz w Monaco w Lidze Mistrzów które wygrali pewnie 2:0 i są bardzo bliscy awansu do finału w Cardif. Kontuzje z gry w zespole mistrza Włoch wyeliminowały Pjaca, Keana i Ruganiego, z kolei dla Torino nie wystąpi kontuzjowany De Silvestri. Moim zdaniem Juve nie straci punktów w tych derbach, pierwsze spotkanie w Torino wygrali 3:1, w poprzednim sezonie 4:1 i 2:1 oraz 4:0 w pucharze.
Boruussia Dortmund dziś gra jedno z ważniejszych spotkań w tym sezonie jeśli chodzi o Bundeslige, bowiem podejmować u siebie będą zespół Hoffeinheim który w tabeli jest na trzeciej pozycji i ma tylko punkt więcej od BVB, a do końca rozgrywek zostało zaledwie trzy kolejki. Dla Borussi jest to niepowtażalna okazja do tego by wyprzedzić zespół Eugena Polańskiego i zakwalifikować się bezpośrednio do Ligi Mistrzów. W tym sezonie na Westfallenstadion Borussia jeszcze nie przegrała z bilansem 11-4-0 i 35:8. Wieśniaki w delegacji z bilansem 4-8-3 i jest to obecnie trzeci wynik w Bundeslidze. W ostatnim spotkaniu ligowym Borussia bezbramkowo zremisowała z FC Koeln, a wcześniej ograła Bayern Monachium w DFB Pokal. Hoffenheim w ostatnim meczu w ostatniej minucie zapewnili sobie trzy punkty wygrywając z Eintrachtem, wcześniej również zremisowali z FC Koeln. Pierwsze spotkanie Hoffeinheim zremisowało u siebie z Borussią 2:2, a ostatnie spotkanie w Dortmundzie wygrała Borussia 3:1. Dziś również uważam że padnie over 2.5 bowiem, jest to dominujący wynik zarówno dla gości jak i gospodarzy, a ostatnie mecze były na under. Jeśli chodzi o składy goście przystąpią w swoim najmocniejszym zestawieniu, z kolei Borussia zagra bez kontuzjowanych Bartry, Durma, Goetze, Sahina i Schurrle. Moim zdaniem dziś wygra Borussia 2:1, dlatego decyduje się postawić na under 3.5.
Ostatnim spotkaniem 31 kolejki Primeira Liga (Portugalia) będzie spotkanie Belenenses z Pasco Ferreira. Po dotychczasowych 30 rozegranych spotkaniach oba kluby uzbierały po tyle samo punktów 32 i zajmują miejsce 12 i 13. Gospodarze Belenenses grają ostatnimi czasy fatalnie, bowiem przegrali ostatnie 6 spotkań ligowych. Zaczeło się od porażki z Benficą, potem Braga, Feirense, FC Porto, Estoril i Maritimo, tracąc w tych spotkaniach 17 bramek. A w ostatnich 8 rozeranych spotkaniach padały wyniki over 2.5. Ferreira, przed tygodniem wygrała z Bragą 3:1, a wcześniej zremisowała dwa swoje spotkania. W gościach z bilansem 1-4-10 i 14:29 w bramkach. Oba kluby mają 18 underów i 12 overów w lidze. Pierwsze spotkanie wygrała Ferreira 1:0, podobnie dwa ostatnie spotkania w Lizbonie. Miejscowi dziś na Estádio do Restelo wystąpią niemal że w najmocniejszym zestawieniu, prawdopodobnie nie zagra tylko Rossell, o wiele gorsza sytuacja w szeregach goście tam kontuzjowany jest Gege, a występu niepewni są Ferreira, Gois, Henrique, Loureiro Afonso, Osei i Valente. Moim zdaniem dzisiejsze spotkanie powinno być wyrównane ale na korzyść gospodrzy którzy powinni przerwać swoją fatalną passe. Ale mój typ skieruje ku underowi 2,5, bo oba zespoły ostatnio notowały overy. Początek spotkania o 21:15 w Lizbonie.
Walczący o utrzymanie w lidze Dijon dziś będzie podejmować i siebie zespół Bordeaux który plasuje się na miejscu 5. O utrzymanie walczy 5 zespołów których dzieli 3 punkty, Dijon obecnie zajmuje miejsce barazowe, a dwaj rywale rozegralo już swoje spotkania. Z 32 łaźnia zdobytych punktów Dijon na. Stade Gaston Gerard zdobył aż 23 oczka. W ostatnim spotkaniu wygrali 3:2 z Anders, wcześniejsze trzy spotkania i siebie przegrali, a ostatni remis zanotowali 21 stycznia. Bordeaux do tego spotkania podchodzi z seria trzech zwycięstw nad Basia, Nantes i Metz. Dlatego ich pozycja się umocnila ale nadal nie są pewni gry w Europejskich Pucharach. Ostatni remis wyjazdowy zanotowali 14 stycznia. Dwa bezpośrednie mecz mecze między tymi klubami wygrali Bordeaux i było to u siebie, w Dijonie raz wygrali miejscowi i raz padł remis 13 lat temu. Moim zdaniem wszystko wskazuje tu na remis na który postawie, bo w tej kolejce jeszcze nie było żadnego.
Belgijskie Playoffy Dla ekipy z Mechelen zaczęły się od porażki 3:0 z St. Gilloise jednak kolejne 4 spotkania to zwycięstwa, co prawda wszystkie roznica jednej bramki, ale dające trzy punkty. Po 5 rozegranych meczach mają pewny awans do półfinału walki o Ligę Europy gdyz zajmują miejsce pierwsze w swojej grupie. Dziś zagrają z ekipą z Lirse którą wygrała dwa spotkania w play-offach i trzy przegrała, tak więc oba kluby nie zremisowały spotkania w decydującej fazie. Ostatnie trzy spotkania bezpośrednie wygrali piłkarze z Mechelen i to każde z roznica jednej bramki. Dziś również bukmacherzy faworyzuja gości co prawda nie znacznie Ale jednak. Uważam że dziś Mechelen nie wygra i w końcu straci punkty remisując. Do tego zagrają bez Chen, Morisa, de Vitte i Kolovosa, a niepewny występu są Claes, Nini, El Messaoudi i Filipovic. Lidze do tego spotkania podejdzie w swoim optymalnym zestawieniu. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:30.
Spotkanie Montpellier z Lille jest już można powiedzieć spotkaniem o pietruszkę, bowiem oba zespoły już o nic w tym sezonie nie walczą. Montpellier zajmuje po 34 kolejkach 13 miejsce w tabeli z dorobkiem 39 punktów. Przed tygodniem przegrali z aktualnym mistrzem kraju PSG 2:0, a wczesniej odnieśli dwa zwycięstwa z Lorient i Caen również obydwa po 2:0. Obecna seria spotkań bez remisu to 6, a bilans spotkań u siebie to 8-5-4. Lille do tej pory uzbierało jeden punkt więcej i jest o pozycje wyżej w tabeli, w spotkaniach wyjazdowych z bilansem 5-4-8. W ostatinm spotkaniu Lille przełamało serię trzech porażek zwyciężając 3:0 z Guingamp. Pierwsze spotkanie w Lille pomiędzy dwoma zespołami zakączyło się zwycięstwem gospodarzy którzy wygrali 2:1. Dziś piłkarze Montpellier bedą chcierli się zrehabilitować i wygrać, tak jak to uczynili w lutym poprzedniego roku, kiedy wygrali 3:0. Do dzisiejszego spotkanie gospodarze przystąpią bez kontuzjowanego Ligalia i Mongongu. W gorszej sytuacji są piłkarze Lille, którzy na południe Francji nie przywiozą kontuzjowanych Benzia, Mendyla i Soumaoro, a występ Enyeama stoi pod znakiem zapytania. Mecz rozpocznie się o godzinie 20 w sobote. Mój typ na to spotkanie to klasyczny francuski remis czyli 1:1.
Kiedy w 2017 roku Lorient rozegralo pierwsze spotkanie które wygrali, a w drugim odnieśli remis, chyba nikt nie przypuszczał że zespół będzie bronić się przed spadkiem, bowiem nastąpiła seria 6 przegranych spotkan w których stracili 14 bramek. Ich sytuacja stała się na tyle poważna ze musiało dojść do paru istotnych zmiana, efektem były trzy wygrane mecze z Nancy, Caen i Lyonem, przegrana z Montpellier i wygrana z Metz. Po 34 kolejkach Lorient zajmuje miejsce 16 w tabeli i jest zaledwie dwa punkty nad strefą spadkową. Dzisiejszym ryalem a zarazem gospodarzem spotkania będzie Nantes które ma bardzo dobra pozycje Ale o pucharach może zapomniec, do tego są jednym z gorzej grających zespołów u siebie. Nantes czasy gra w kratkę raz wygrywa raz przegrywa. Ostatnie spotkanie wygrali z Caen. Pierwsze spotkanie w Lorient wygrali dzisiejsi gospodarze, tak jak poprzednie dwa pojedynki w sezonie 15/16. Lorient dziś nie ma wyjścia i musi zapunktowac a nie będzie to łatwe bo kontuzje z gry wyeliminowaly Paye, Mesloub, Aliadiere i Marveaux (kontuzje), Bellugou (kartki). Dla miejscowych nie zagra tylko Sigthorsson. Moim zdaniem mecz zakaczy się remisem na który stawiam.