W jednym z meczy jakie zostaną rozegrane we wtorek w grupie H dojdzie do pojedynku pomiędzy Włochami i Norwegią. Będzie to bezpośrednie stracie 1 z 2 zespołem w grupie i moim zdaniem to Włosi zakończą eliminacje jako zwycięzcy. Włosi w trwających eliminacjach jeszcze nie przegrali notując w 9 meczach bilans 6-3-0. Seria jaką ostatnio notują również jest imponująca i zamyka się w 3 kolejnych wygranych z bilansem bramkowym 5:1. Na własnym stadionie jak na tak utytułowany zespół nie notują oni zbyt imponującej statystyki ponieważ 5 wygranych w ostatnich 10 spotkaniach nie jest wynikiem wybitnym ale już tylko 1 porażka w ostatnich 8 meczach jest wynikiem godnym odnotowania. Norwegia o awans walczyć będzie do ostatniej kolejki w bezpośredniej rywalizacji z Chorwacją nad którą ma tylko 2 pkt przewagi Norwegowie nie stoją jednak na straconej pozycji ponieważ od 5 spotkań nie przegrali a nawet nie stracili bramki. Na wyjazdach ta statystyka wygląda już nieco słabiej i wskazuje na 5 przegranych w ostatnich 10 meczach w delegacji. Pierwszy mecz pomiędzy tymi reprezentacjami w tych eliminacjach wygrali Włosi 2:0 będąc zespołem zdecydowanie lepszym. W drugiej konfrontacji liczę na potwierdzenie tej dominacji i kolejne zwycięstwo Włochów.
Jednym z poniedziałkowych meczy el. ME będzie spotkanie pomiędzy Estonią i Szwajcarią Będzie to starcie 4 z 2 zespołem w grupie ale z uwagi na różnicę klas prezentowaną przez te zespoły to Szwajcarzy będą faworytem w tym starciu. Estonia, która w dotychczasowych 9 spotkaniach zalicza bilans 3-1-5 do siatki rywali trafiła tylko 4 razy co jest jednym z najsłabszych wyników w Europie. Ostatnie 2 spotkania z Anglią i Słowenią zakończyli oni bez punktu i bez bramki co najlepiej podsumowuje poziom jaki prezentują. W ostatnich 10 meczach Estonia wygrała 4 razy ale wygrane z Jordanią i San Marino trudno uznać za sukces dający większe szanse przed meczem ze Szwajcarią z którą w pierwszym spotkaniu przegrali 0:3. Szwajcaria mając po 9 kolejkach 18 pkt na koncie już zapewniła sobie awans do ME. Osiągnięty wynik jest potwierdzeniem dobrej formy prezentowanej przez Szwajcarów, którzy w ostatnich 10 meczach przegrali tylko 1 raz a sami zanotowali w tym czasie 7 wygranych. Na wyjazdach statystyka ta wygląda nieco słabiej ale i tak 5 wygranych na 10 wyjazdów jest wynikiem, który powinien na zespół Estonii wystarczyć.
Jednym z poniedziałkowych meczy el. ME będzie spotkanie pomiędzy Ukrainą i Hiszpanią. Będzie to starcie 3 z 1 zespołem w grupie C i choć obie reprezentacje w ostatnich spotkaniach prezentują podobny wysoki poziom to Hiszpanie są moim zdaniem faworytem do odniesienia zwycięstwa w tym spotkaniu. Ukraina po rozegraniu 9 spotkań eliminacyjnych z bilansem 6-1-2 zajmuje 3 miejsce w grupie mając tyle samo punktów co 2 w grupie Słowacja więc mecz z Hiszpanią może mieć dla ich awansu ogromne znaczenie. Obecnie notują oni serię 6 kolejnych spotkań bez przegranej ale przyznać również należy, że przeciwnicy z którymi grali nie należeli do potęg europejskiej piłki. Na własnym boisku Ukraina jest niepokonana od 5 meczy z których 3 wygrała a na 10 ostatnich pojedynków przed własną publicznością wygrali aż 7 razy. Hiszpania w trwających eliminacjach w swojej grupie jest bezkonkurencyjna wygrywając 8 z 9 spotkań a obecnie notuje serię 5 kolejnych wygranych spotkań a w 10 ostatnich spotkaniach wygrali 8 meczy przegrywając w dwóch meczach towarzyskich. Na wyjazdach Hiszpania prezentuje się nieco słabiej ale 6 wygranych w 10 ostatnich meczach trudno uznać za słaby wynik. W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi zespołami Hiszpanie wygrali 1:0. W poniedziałek zapewne znów nie zabraknie walki i całkiem możliwe że zostanie powtórzony wynik z pierwszego spotkania.
W niedzielnych meczach grupy D zdecydowanie najciekawiej zapowiada się spotkanie Polski z Irlandią. Będzie to mecz pomiędzy 2 i 3 zespołem w grupie i zwycięzca zapewni sobie bezpośredni awans do ME. Zespoły te osiągnęły w dotychczasowych spotkaniach identyczny bilans ale to Polska moim zdaniem wygra to spotkanie i osiągnie oczekiwany awans. Polska w 9 dotychczasowych spotkaniach zanotowała bilans 5-3-1 a porażka z Niemcami w ramach eliminacji była jedyną jaką ponieśli oni w 10 ostatnich spotkaniach. Również na własnym boisku Polska poniosła tylko 1 porażkę w ostatnich 10 meczach a obecnie notują oni serię 7 kolejnych meczy bez porażki z których 4 wygrali. Irlandia wygrywając 3 ostatnie spotkania dołączyła do zespołów walczących o awans a szczególnie ostatnia wygrana z Niemcami mogła podbudować mentalnie ten zespół. Obecnie Irlandia notuje 7 kolejnych meczy bez przegranej ale w meczach wyjazdowych w 10 ostatnich meczach wygrali oni zaledwie 2 razy (z Gibraltarem i Gruzją) a sami ponieśli w tych meczach 4 porażki. Będzie to z pewnością ciekawe spotkanie w którym zapewne nie padnie dużo bramek ale mam nadzieję, że o jedną lepsi będą Polacy i ich zwycięstwo w tym spotkaniu typuję.
W jednym z meczy jakie zostaną rozegrane w grupie I dojdzie do pojedynku Armenii z Albanią. Będzie to pojedynek 5 z 3 zespołem w tabeli ale to gospodarze moim zdaniem zakończą eliminacje w roli zwycięzców. Armenia choć w ostatnich 10 meczach nie odniosła zwycięstwa w każdym z rozegranych meczy była zespołem co najmniej równorzędnym a w niektórych meczach pomimo przewagi nie potrafili jej udokumentować. Na własnym stadionie Armenia w ostatnich 10 meczach wygrała zaledwie 2 razy ale potrafiła również strzelić 2 bramki Portugalii a w meczu z Danią nie byli zespołem słabszym. Albania już zapewniła sobie awans do baraży a wygrana w omawianym spotkaniu może dać im bezpośredni awans do ME. W ostatnich 10 meczach Albania odniosła 4 zwycięstwa ale w trzech ostatnich spotkaniach nie potrafiła strzelić bramki swoim przeciwnikom a 2 mecze te zostały przez nich przegrane. Na wyjeździe Albania wygrała 3 z ostatnich 10 meczy ale 3 ostatnie mecze nie przyniosły im wygranej. Będzie to wyrównany mecz w którym każdy wynik jest możliwy, również zwycięstwo najsłabszej w grupie Armenii.
W jednym z dzisiejszych spotkań el ME dojdzie do ciekawie zapowiadającego się spotkania się spotkania pomiędzy Bośnią i Walią. Będzie to spotkanie pomiędzy 4 i 1 zespołem w grupie i dla jednych i dla drugich mecz ten może mieć duże znaczenie aby znaleźć się w imprezie mistrzowskiej. Bośnia, która w 8 rozegranych meczach zdobyła 11 pkt na własnym stadionie pozostaje niepokonana od 3 meczy ale w trwających eliminacjach przytrafiła się im również wpadka w postaci przegranej z Cyprem. W ostatnich 10 meczach Bośnia odnotowała zaledwie 4 wygrane z czego 3 przypadły na mecze z Andorą i Lichtensteinem co oznacza, że nie prezentują w ostatnim czasie wybitnej formy a taka będzie konieczna aby odnieść zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu. Walia, która lideruje w swojej grupie w dotychczasowych spotkaniach nie zaznała przegranej notując 5 wygranych i 3 remisy. W ostatnich 10 meczach osiągnęli oni 6 zwycięstw , 3 remisy i zaledwie 1 przegraną a na wyjeździe pozostają bez przegranej od 4 meczy z których 3 wygrali. Walia awans zapewni sobie zdobywając w dzisiejszym meczu co najmniej 1 pkt ale konsekwentna gra w obranie plus skuteczność G.Bale mogą przełożyć się na osiągnięcie kolejnego znakomitego wyniku w tych eliminacjach.
W jednym z dzisiejszych spotkań jakie zostaną rozegrane dziś w ramach el. ME dojdzie do spotkania w Islandii pomiędzy zespołem gospodarzy i Łotwą. Będzie to pojedynek lidera grupy A z zespołem z miejsca 5 ale choć faworyt w tym spotkaniu jest jeden to bramek paść w tym meczu zbyt wiele nie powinno. Islandia remisując w ostatniej kolejce z Kazachstanem zapewniła sobie prawo do występu w turnieju, który w przyszłym roku odbędzie się we Francji. Choć w trwających eliminacjach notują oni znakomity bilans 6-1-1 to jednak 15 strzelonych bramek w 8 spotkaniach nie jest wynikiem imponującym. W dotychczasowych meczach Islandii łącznie padło 18 bramek co daje 2,25 bramki/mecz, w 4 z 6 ostatnich meczy nie padło więcej niż 2 bramki a w 2 ostatnich spotkaniach z ich udziałem padła zaledwie 1 bramka. Łotwa, która w dotychczasowych spotkaniach ugrała 4 pkt bez wygranej pozostaje od 9 spotkań ale poza meczem z Holandią (przegrany 0:6) toczy w miarę wyrównane boje, które w 5 przypadkach w ostatnich 10 spotkaniach dały im wynik remisowy. Łotysze również nie należą do lisów pola karnego. W 4 z 5 ostatnich spotkań z ich udziałem nie padło więcej niż 2 bramki a w 10 ostatnich meczach aż 7-krotnie utrzymali wynik w którym padło nie więcej niż 2 bramki. Grające ze sobą zespoły nie walczą już o nic więc emocji zapewne będzie niewiele. Liczę na towarzyskie podejście do spotkania i małą liczbę bramek w omawianym spotkaniu.
Jednym ze spotkań jakie zostaną rozegrane w 9 kolejce el. ME będzie pojedynek w grupie C pomiędzy Słowacją i Białorusią. Będzie to spotkanie pomiędzy 2 i 4 zespołem w grupie ale to gospodarze będą zdecydowanym faworytem w tym meczu, który może być kluczowym przy ostatecznym awansie do głównego turnieju. Słowacja w trwających eliminacjach prezentuje się znakomicie notując aż 6 wygranych w dotychczas rozegranych 8 spotkaniach a jedyne punkty stracili w ostatnich 2 meczach z Ukrainą i Hiszpanią z którymi przyjdzie im stoczyć walkę o bezpośredni awans na ME. 2 ostatnie mecze w których Słowacy nie wygrali były jedynymi takimi przypadkami w ostatnich 10 meczach ponieważ pozostałe 8 pojedynków rozstrzygnęli oni na swoją korzyść. Na własnym boisku Słowacy notują obecnie serię 9 kolejnych meczy bez przegranej z których 7 wygrali w tym m.in z Hiszpanią i Czechami. Białoruś w trwających eliminacjach odniosła do tej pory 2 zwycięstwa ponosząc w tym czasie 5 porażek co wystarcza na zajęcie 4 miejsca w grupie ale bez szans na awans. Białoruś wygrywając w ostatniej kolejce z Luksemburgiem zakończyła serię 3 kolejnych porażek a w ostatnich 10 meczach aż 6-krotnie zostali oni pokonani. W ostatnich meczach wyjazdowych przegrali 3 z 4 meczy i trudno mieć nadzieję na dobry wynik w najbliższym spotkaniu. W pierwszym spotkaniu Słowacy wygrali 3:1 i na podobne rozstrzygnięcie liczę w najbliższym spotkaniu.
Jednym z meczy jakie zostaną rozegrane w grupie E w ramach ME będzie pojedynek Słowenii i Litwy. Będzie to pojedynek 3 z 5 zespołem w tabeli i to gospodarze będą faworytem w tym spotkaniu. Słowenia mając na koncie 4 wygrane i 4 przegrane w 8 rozegranych spotkaniach ma na koncie 12 pkt i tylko 3 pkt straty do 2 w tabeli Szwajcarii z którą toczyła bój w ostatniej kolejce przegrany ostatecznie 2:3. Podobny wynik Słoweńcy osiągnęli w meczu z Anglią co świadczy o tym, że nawet z najlepszymi podejmują oni walkę i nie są w tych meczach bez szans. Szczególnie niebezpieczni są oni na własnym stadionie gdzie wygrali 6 z ostatnich 8 meczy notując bilans bramkowy w wygranych meczach 13:0 !!! Litwa mając na koncie 9 pkt wygrywając w ostatniej kolejce z San Marino 2:1 zakończyła serię 8 kolejnych meczy bez wygranej a aż 7 z nich zakończyło się ich przegraną. W meczach wyjazdowych notują oni serię 4 kolejnych porażek i 7 przegranych w 9 ostatnich spotkaniach co nie wróży nic dobrego przed najbliższym spotkaniem. Słowenia wygrywając spotkanie z Litwą praktycznie zapewni sobie 3 miejsce w grupie a wyrównana walka z Anglią i Szwajcarią świadczy o tym, że piłkarsko są oni zdecydowanie lepszym zespołem niż mecząca się z San Marino Litwa.
Jednym z meczy jakie zostaną rozegrane w najbliższej kolejce el. ME będzie pojedynek Gruzji z Gibraltarem. Będzie to pojedynek 5 z 6 zespołem grupy D ale faworyt w tym meczu jest jeden i to zdecydowany a jest nim reprezentacja Gruzji. Grające ze sobą zespoły nie prezentują wybitnej formy ale porównując ostatnie występy oraz osiągane wyniki nie można mieć wątpliwości że Gruzini nie powinni mieć żadnych problemów z odniesieniem zdecydowanego zwycięstwa. Nie tak dawno bowiem pokonali oni w meczu eliminacyjnym Szkotów, którzy nadal liczą się w walce o awans i było to zwycięstwo jak najbardziej zasłużone. Również w ostatnim meczu z Irlandią nie byli oni zespołem zdecydowanie słabszym a o przegranej zadecydowały pojedyncze błędy indywidualne. W przypadku Gibraltaru postępu jak w przypadku Gruzinów nie widać. Przegrali oni nie tylko wszystkie mecze eliminacyjne ale również mecz towarzyski i tym samym już 9 meczy z rzędu zakończyło się ich przegraną. Aż 8 z 9 przegranych meczy zakończyło się porażką wyższą lub równą różnicy 4 bramek na korzyść przeciwników a ostatni mecz z Polską przegrany 8:1 był 1 z 4 który przegrali różnicą 7 bramek. Gruzini w ostatnich 3 meczach grając z przeciwnikami z wyższej półki nie odstępowała piłkarsko a przegrane były wynikiem nieskuteczności pod bramką przeciwników i błędach w obranie. W meczu z Gibraltarem liczę na potwierdzenie coraz wyższej formy prezentowanej przez ten zespół i pewne zwycięstwo min. 4 bramkami.