Jedno z środowych spotkań reprezentacji, które nie jadą na mundial i myślą już o kolejnych turniejach. Mecze Białorusi w ostatnim czasie obfitują w wiele goli. Z ostatnich 5 spotkań z ich udziałem, w aż 4 padały co najmniej 2 gole i tylko mecz z Azerbejdżanem zakończył się wynikiem 1:0 dla Białorusi. Łącznie w tych meczach padło 15 goli co daje średnią 3 bramek na mecz. W meczach Węgrów również regularnie padają gole chociaż nie aż tak obficie jak u białorusinów. We wszystkich z ostatnich 5 meczów Węgrów padał co najmniej 1 gol, a dwukrotnie były to ponad 3 bramki. Łącznie w tych meczach strzelono 11 goli co daje średnią nieco ponad 2 bramki na mecz. Bezpośrednio reprezentacje mierzyły się dwukrotnie w tym tysiącleciu i za każdym razem padało sporo bramek (1:1 i 2:5 dla Białorusi). Mecz ten nie jest wysokiej rangi i myślę, że reprezentacje zagrają bardziej otwartą piłkę, każda z ekip coś strzeli i tym sposobem niski over zostanie pokryty.
środowy sparing Nigerii będący ostatnim meczem tej reprezentacji przed zbliżającym się mundialem. Nigeryjczycy w ostatnich tygodniach rozegrali 3 mecze i o ile nie osiągali najlepszy rezultatów (2 porażki i remis) o tyle w tych spotkaniach padało sporo goli. W 2 z nich padły co najmniej 3 gole, a łącznie zdobyto ich 10 co daje średnią 3,33 gola na mecz. Widać więc, że reprezentacja ta zaproponuje prawdopodobnie ofensywną i otwartą piłkę na turnieju. Czemu nie ma się też co dziwić bo największe gwiazdy reprezentacji jak Iwobi i Moses to zawodnicy ofensywni. Czechy są reprezentacją ogólnie generującą wysokie wyniki w swoich spotkaniach. W 9 na 10 spotkań z ich udziałem padały co najmniej 2 gole, a łącznie było ich 29 co daje średnią 2,9 gola ne mecz. Kilka dni temu Czesi ulegli Australii 0:4 co pokazuje, że zespół ten może mieć problemy z defensywą, co ostatecznie wykorzystać może bardzo mocna ofensywa Nigerii. Spodziewam się otwartego spotkania z golami po obu stronach i ostateczną wygraną reprezentacji z Afryki.
Spotkanie towarzyskie europejskich średniaków, którzy nie jadą na zbliżający się mundial. Rumunia kilka dni temu grała towarzysko z mocnym Chile i mecz ten po otwartej grze zakończył się wygraną Rumunii 3:2, a obie drużyny stworzyły łącznie aż 26 sytuacji bramkowych (chociaż nie wiadomo jakby się potoczył mecz gdyby nie czerwona kartka dla Rumunii w 30minucie). Ogólnie jednak Rumunia prezentuje w tym roku ofensywną piłkę. W ich 3 meczach padło łącznie 9 bramek (średnio 3 na mecz) z czego rumunii zdobyli aż 6. Finlandia w tym roku ma bardzo podobne statystyki i 2 z 3 tegorocznych meczów kończyli z łączną liczbą co najmniej 3 goli. Łącznie padło w nich 8 goli więc minimalnie niej niż w meczach Rumuni ale za to finowie strzelili sami aż 7. Bezpośrednie starcia między tymi drużynami przynoszą umiarkowaną liczbę. W ostatnich latach grały ze sobą dwukrotnie i za każdym razem padały po 2 gole ale to były mecze o stawkę. Teraz mamy mecz towarzyski, dobrą formę strzelecką obu ekip i myślę, że obie coś strzelą.
Spotkanie przygotowujące gospodarzy mistrzostw świata do turnieju. Mają rosjanie co poprawiać przed turniejem bo października ubiegłego roku nie potrafią wygrać, a w 3 tegorocznych sparingach nie funkcjonowało u nich nic. Przegrali wszystkie mecze w tym roku z łącznym bilansem bramkowym 1 strzelony i aż 7 straconych. Mecz z Turcją będzie dla nich szczególnie ważny pod kątem odzyskania pewności z przodu i w tym celu na pewno będą bardzo zdeterminowani by strzelić ze 2 gole. Turcy na mundial nie jadą i przygotowują się już pod kątem kolejnych imprez. Kilka dni temu grali towarzysko z Tunezją i mimo że mecz nie zapowiadał się na bardzo ciekawy to zespoły pokazały fajną i otwartą piłkę, stwarzając wiele sytuacji bramkowych i ostatecznie remisując 2:2. Nie widzę powodów by do tego starcia Turcy mieli podejść w inny sposób. Dlatego myślę, że zdeterminowani Rosjanie i otwarci turcy zrobią fajny mecz, obie ekipy coś strzelą i łącznie kilka goli zostanie strzelonych.
Wtorkowy mecz towarzyski słabszych reprezentacji z bliskiego wschodu. Oczywiście obydwu krajów nie zobaczymy na zbliżającym się mundialu i reprezentacje przygotowują się już do kolejnych imprez. Kazachstan w ostatnich swoich spotkaniach (bez względu na rangę meczów) generował całkiem wysokie wyniki. Aż w 4 z ostatnich 5 meczów z ich udziałem kończył się co najmniej 3ma bramkami, a raz padł remis 1:1. Łącznie w tych meczach padło 17 goli co daje średnią blisko 3,5bramki na mecz. Azerbejdżan pod względem bramek wygląda trochę słabiej i tylko w 2 z ostatnich 5 meczów zakończyli co najmniej 3ma bramkami, a łącznie padło ich 12 co daje średnio niecałe 2,5gola na mecz. Za to Azerbejdżan kilka dni temu grał sparing z Kirgistanem, który wygrał 3:0 co może dobrze świadczyć szczególnie dobrze o ofensywie i daje powody by sądzić, że Kazachstanowi też coś strzelą. Tak więc patrząc na całkiem wysokie wyniki reprezentacji i niską rangę spotkania myślę, że kilka bramek tu padnie i każda z ekip coś strzeli.
Hitowy mecz towarzyski reprezentacji w poniedziałkowy wieczór. Chociaż jest to zarazem starcie bardzo rozczarowanych ekip bo żadna z tych „potęg” nie wystąpi na zbliżającym mundialu. Włosi kilka dni temu grali towarzysko z Francją i mecz ten zakończył się zwycięstwem trójkolorowych 3:1. Samo spotkanie było jednak bardzo otwarte z obydwu stron i obie ekipy stwarzały mnóstwo sytuacji bramkowych (francuzi 12, a włosi aż 15). Holendrzy również grali kilka dni temu. Mierzyli się na wyjeździe ze Słowacją i zremisowali 1:1. Tamten mecz również był otwarty ale szczególnie właśnie po stronie pomarańczowych było widać ofensywne nastawienie bo w ciągu meczu sami stworzyli aż 18 sytuacji bramkowych i tylko skuteczności zabrakło. Bezpośrednio holendrzy z włochami mierzyl się niedawno bo rok temu i tamten mecz (również po otwartej grze) zakończył się zwycięstwem włochów 2:1. Myślę, że i tym razem zobaczymy fajne widowisko , w którym ostatecznie wpadnie kilka bramek.
Poniedziałkowy mecz towarzyski reprezentacji. Na temat obydwu reprezentacji pisał kilka dni temu odnośnie ich poprzednich meczów towarzyskich. Maroko w tym roku prezentowało się bardzo ofensywnie, strzelało wiele bramek i generowało wysokie wyniki ale ostatecznie w meczu z Ukrainą coś nie wyszło i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Przeglądając jednak pomeczowe statystyki to nie wyglądało to aż tak strasznie. Maroko było stroną przeważającą, sam mecz był całkiem otwarty (10 sytuacji bramkowych marokańczyków i 8 ukraińców) i tylko skuteczności zabrakło. Jeżeli ten element zostanie poprawiony to ze strony Maroko możemy oczekiwać jakiejś zdobyczy. W przypadku Słowacji sytuacja wygląda lepiej bo ta ostatecznie zremisowała swój mecz z Holandią 1:1, a wynik mógł być wyższy bo również w tym przypadku mieliśmy bardzo duży procent niewykorzystanych sytuacji bramkowych, Myślę, że zespoły poprawią przed tym meczem celowniki i przynajmniej 2 gole zobaczymy.
Kolejny mecz przygotowujący Chile i Serbię do zbliżającego się mundialu. Kilka dni temu ekipa z Ameryki Południowej mierzyła się z rywalem bardzo zbliżonym do Serbii – Rumunią. Było to bardzo otwarte i emocjonujące spotkanie zakończone nieoczekiwaną wygraną rumunów 3:2, a obie ekipy stworzyły po aż 13 sytuacji bramkowych. Trzeba jednak odnotować, że chilijczycy od 30 minuty meczu grali w osłabieniu po czerwonej kartce co na pewno miało wpływ na przebieg spotkania. Ogólnie jednak warto zauważyć, że mecze z udziałem Chile generują wysokie wyniki i z ostatnich 5, w aż 4 padały co najmniej po 3 gole i tylko mecz z Danią zakończyli bezbramkowym remisem. Łącznie w tych spotkaniach padło 14 bramek więc średnio prawie 3 na mecz. Serbia jest drużyną dużo bardziej defensywną (tylko w 1 z ostatnich 5 meczów z ich udziałem padły co najmniej 3 gole) ale sami strzelają bardzo regularnie (w tych 5 meczach strzelili sami 7 goli) więc można, że grając u siebie, strzelą też coś Chile. Tak więc myślę, że obie ekipy coś strzelą i kilka bramek zobaczymy.
Jeden z niedzielnych, towarzyskich meczów międzynarodowych. Obie reprezentacje przygotowują się do nadchodzących mistrzostw świata. Hiszpania słynie ze swojego ofensywnego nastawienia i w ostatnim czasie to konsekwentne potwierdza. Od zakończenia eliminacji do mundialu, rozegrała 4 sparingi, z których w aż 3 padło co najmniej 5 goli i tylko jeden zakończył się wynikiem 1:1. Ogólnie w tych meczach padło 20 bramek co daje nieziemską średnią 5 goli na mecz. Co bardzo istotne, zdecydowaną większość z tych bramek zdobywali właśnie hiszpanie (16 co stanowi 80% całości). W tym meczu nie powinno być gorzej bo poza odpoczywającymi piłkarzami Realu, powinniśmy zobaczyć najmocniejsze zestawienie. Szwajcaria jest zespołem dużo bardziej defensywnym co głównie pokazuje w meczach o stawkę gdzie notuje bardzo niskie wyniki. Natomiast przy meczach towarzyskich potrafi się otworzyć i pokazać ofensywną piłkę jak to miało miejsce pod koniec marca w wygranym 6:0 meczu z Panamą. Myślę, że będzie to niezły mecz, każda z drużyn coś strzeli i będziemy świadkami kilku goli.
Niedzielne spotkanie reprezentacji, które nie jadą na mundial i już przygotowują się do kolejnych imprez. Patrząc na kursy bukmacherskie można spodziewać się bardzo małej liczby bramek w tym meczu, ale przeglądając statystyki, sytuacja wygląda dużo ciekawiej. Albania ogólnie jest od pewnego czasu w bardzo słabej dyspozycji ii wygrała tylko 1 z 5 ostatnich meczów, ale zarazem generują te mecze całkiem wysokie wyniki. W 3 z nich padły co najmniej 3 gole, a łącznie zostało zdobytych w nich 13 bramek co daje średnią 2,6 gola na mecz. Ukraina gra lepiej ale wyniki przez nią generowane są nieco niższe. W 2 z ostatnich 5 meczów padły co najmniej 3 gole. Łącznie w tych 5 meczach zdobyto ich 10 więc średnio 2 na mecz. Zespoły te mierzyły się ze sobą raz w tej dekadzie, całkiem niedawno bo w 2016roku. Tamten mecz zakończył się wysoką wygraną Ukrainy 3:1. Może tym razem nie będzie powtórki tak wysokiego wyniku ale myślę, że ze 2 gole powinny wpaść.