Początek 17 kolejki Serie A i spotkanie Geuny z Atalandą Bergamo. Faworytem spotkania są gospodarze dlatego również na nich stawiam. Mimo słabego zakączenie poprzedniego roku Geuna przegrała dwa spotkania z Torino i Romą, dlatego przezimowali na miejscu 6 a mogli zdecydowanie wyżej. Atalantawtym sezonie zimowała nad kreską, ale ich sytuacja wcale nie jest kolorowa gdyż zespół z Lombardii, ostatni raz w Genui wygrał w 2003 roku i było to przekonujące zwycięstwo 3:0, od tametego momentu padły 4 remisy i dwa razy wygrywali gospodarze. Mimo dobrej pozycji w tabeli gospodarze nie spisują się najlepiej przed własną publicznością przed którą zdobyli tylko 11 punktów. Atalanta ostatnie zwycięstwo w delegacji odnieśli we wrześniu poprzedniego roku. Patrząc pod kątem bramek nie powinno nich dziś paśc sporo bukmacherzy na under 2,5 płaca po 1,55. Więc spotkanie powinno byćw miare wyrównane dlatego wysoki kurs na gospodarzy. Kadra Grifone na to spotkanie będzie osłabiona brakiem Perottiego, Mandragory i Marchese. Natomiast w zespole rywali nie będą mogli wystąpić Cherubin, Estigarribia, Raimondi oraz Cigarini. Moim zdaniem gospodarze powinni kontrolować przebiego spotkania i skromnie wygrać 1:0 może 2:0.
Po przerwie zimowej i świętach Bożego Narodzenia oraz Nowym Roku znów rusza Hiszpańska Primiera Division. Jednym ze spotkań będzie pojedynek pomiędzy Realem Sosiedad i FC Barceloną, mecz rozpocznie się o godzinie 21. Co ciekawe i bardzo zrozumiałe zdecydowanym faworytem spotkania są przyjezdni z Kataloni którzy zajmują drugą lokate w lidze. Po 16 kolejkach na koncie mają dwie porząki dwa remisy i 12 zwycięstw w bramkach 41:7. Na wyjeździe Barca z bilansem 5-2-1 i 12:4 w bramkach więc nieco gorzej niż na Camp Nou. Na 16 rozegranych spotkań w tym sezonie Katalończycy tylko 6 razy kończyli spotkanie z bilansem bramek over 3,5, natomiast gospodarze z Sosiedad tylko 3 razy. Real w tabeli plasuje się na odległej 16 pozycji z 15 punktami na koncie. Stadion Anoeta jest szczególnie trudny dla Barcelony która w ostatnich 5 spotkaniach tu nie wygrała ani razu, w ostatnim meczu niecały rok temu Barca przegrała wysoko bo 3:1, a 10 dni wcześniej zremisowali 1:1 w pucharze Króla. Dwa lata temu Barca mogła przełamać się w Sosiedad jednak po szybkim prowadzeniu już po 25 minutach 2:0 ostatecznie przegrali 3:2. To będzie najtrudniejsze zadanie Davida Moyesa odkąd jest szkoleńowcem Sosiedad. W bramce Barcy dziś zagra Claudio Bravo były golkiper Realu Sosiedad. Do składu wraca również Dani Alves, a nadal kontuzjowani są Rafinha i Thomas Vermaelen. David Moyes nie może skorzystać z usług Imanol Agirretxe i David Zurutuza, natomiast nie wiadomo czy wystąpić będzie mógł Carlos Vela. Moim zdaniem to będzie bradzo trudna przeprawa Blaugrany dlatego stawiam na under 3,5 który jest bardzo realny w tym spotkaniu.
O 18:00 w Portugalskim Guimaraes miejscowa Vitoria podejmować będzie Nacional Funchal. Bukmacherzy faworyta nie wskazują mocno, a moim zdaniem są to gospodarze dlatego postaram się to wykorzystać i trafić dobry kurs. Zespół z Guimaraes obecnie zajmuje miejsce 5 w tabeli ale dziś gra własnie zaległe spotkanie i jeżeli by wygrali wskocząna 3 lokate. Dodać też można że zespół Vitori jest jedynym zespołem który nawiązuje walke z najlepszymi Portugalskimi ekipami takimi jak Benfica Porto Sporting i Braga. Ekipa z Nacionalu zajmuje miejsce 13 z dorobkiem 12 punktów, a ich piętą achillesową są mecze wyjazdowe w których zdobyli zaledwie jeden punkt wywalczony z Gil Vicente. Wskazać również można gospodarzy którzy w tym sezonie jeszcze nie przegrali przed własną publicznością, zaliczając 4 zwycięstwa i 3 remisy, tracąc tylko 3 bramki. Dodać również można ze liga rusza po przerwie zimowej. Ostatni ligowy pojedynek gospodrzy zakończył się porażką z Estoril 1:0, oraz w pucharze 2:0 z Sportingiem Lizbona. Nacional również ostatni mecz przegrali w lidze z Sportingiem 1:0 i pucharze z Benficą. Wydaje mi się że dziś grający dobrze u siebie piłkarze Vitori powinni sobie poradzić z zespołem Nacionalu który w delegacji w tym sezonie jeszcze nie wygrał. W ostatnich dwóch spotkaniach w lutym 2014 i w listopadzie 2012 wygrywali przyjezdni 2:1 i 3:1 ale to dlatego że zespół Nacionalu spisywał się nieco lepiej w całym sezonie.
Bardzo trudne spotkanie przed piłkarzami Udinese Calcio, gdzie rywalami będą piłkarze Genoy. Udinese w ostatnim meczu przegrali z Fiorentiną aż 3:0, dlatego w tym meczu będą bardzo zdeterminowani, ponad to u siebie w 5 spotkaniach zdobyli 10 bramek i 13 punktów. Genoa w tabeli Serie A ma punkt mniej od gospodarzy i zajmuje 8 pozycje. W delegacji w tym sezonie Genoa jeszcze nie przegrała dwa razy wygrywając i dwa razy remisując. Obecnie goście mają serie dwóch zwycięstw, a w ostatnim meczu ograli Juventus Turyn który przegrał pierwsze spotkanie w obecnym sezonie. W niedzielnym spotkaniu gospodarze zagrają bez Brkica, Riery i Silvy. Dla gości nie mogą zagrać kontuzjowani Sturaro, Rincon i Fetfatzidis. Dużym prawdopodobieństwie jest podział punktów w tym spotkaniu, dodatkowo we wczorajszych trzech meczach nie padł takowy wynik więc procent remisu w tym spotkaniu z pewnością wzrosnie. Mimo tego eksperci stawiają na zwycięstwo Udinese.
Pierwszym niedzielnym spotkaniem w Primiera Division będzie spotkanie pomiedzy Athletico Bilbao i Sevilla. Dzisiejsi goście można powiedzieć ze bardzo dobrze zaczeli sezon, w którym plasują się obecnie na 4 miejscu z dorobkiem 22 punktów, dzisiejsze ewentualne zwycięsto uplasuje się na pozycji lidera. Sevilla obecnie ma passe trzech zwycięstw z rzędu, a na wyjeździe w tym sezonie jeszcze nie zremisowali. Athletico z 8 punktami zajmuje 15 miejsce w tabeli, a w ostatnim meczu wygrali z Almeirą 1:0. Gospodarze do tego pojedynku podejdą bez Carlosa Gurpegiego i Agera Aketxe, natomiast Sevilla do Bilbao nie przywiezie Vitolo i Mariano Barbosa. Ostatnie 4 mecze obu ekip kończyły się zwycięstwami Athletico, lecz rozpędzona Sevilla wydaje się że dziś nie da się ograć, ale nie stawiał bym też na zwycięstwo więc remis wydaje się być bardzo prawdopodobny. Bardzo dobrą robote w zespole Sevilli robi Grzegorz Krychowiak który już jest pod okiem scautów Arsenalu Londyn.
Na Borussie Dortmund dziś w tym hitowym spotkaniu nikt nie liczy mimo że zespół wygrał w ostatnim meczu pucharowym i dzisiejsze zwycięstwo z pewnością podniosło by nich na duchu. Dwie najlepsze niemieckie ekipy, a w lidze przepaść Bawarczycy na pozycji lidera z 21 punktami i tylko dwoma straconymi bramkami, a Dortmundczycy dopiero na 15 lokacie z 7 punktami na koncie od 6 spotkań nie potrafią wygrać, a potrafią bo pokazali to w Lidze Mistrzów gdzie z kąplete punktów i bez straty bramki prowadzą w grupie. Widocznie leżą nim mocniejsze zespoły, a do takich z pewnością zalicza się Bayern Monachium. Dodać można że rozpoczynający sezon Superpuchar Niemiecy wygrała Borussia Dortmund. Pep Gurdiola dziś nie będzie mógł skorzystać z Bastiana Schweinsteigera, Thiago Alcantarę, Javiego Martineza i Holgera Badstubera, oraz dwóch rezerwowych bramkarzy Pepe Reiny i Toma Starke. W ekipie przyjezdnych liczą na Reusa i Kagawe z którym Borussia zawsze wygrywała z Bayernem. Z pewnością w tym Der Klassiker nie zagrają Jakub Błaszczykowski, Nuri Sahin i Marcel Schmelzer. Straszyć Romana Weidenfellera będą byli koledzy Mario Gotze i Robert Lewandowski który coraz lepiej zaczyna sobie radzić w ekipie Mistrza Niemiec. Sędzią spotkania będzie Manuel Gräfe (Berlin) a dla mnie będzie to niesamowite spotkanie w którym liczena przełamanie czarnej seri ligowej przez Borussie za którą jestem w tym meczu.
No to ruszamy po przerwie spowodowanej eliminacjami do Mistrzostw Eurpy Francja 2016. Wytypowałem spotkanie Jagieloni Białystok z Pogonią Szczecin jako remis gdyż rozpędzona Jagielonnia zajmuje trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów i na swym koncie ma obecnie passe dwóch zwycięstw, natomiast od ponad pięciu spotkań nie zremisowali przed własną publicznością. Portowcy ze Szczecina zajmują 8 miejsce z dorobkiem 16 oczek, a w ostatnim meczu wygrali 3:0 z słabą Zawiszą. Na wyjeździe od trzech spotkań nie zremisowali, a ostatni wyjazd przegrali z GKS-em Bełchatów. Faworyta tego spotkania ciężko wskazań, eksperci stawiają na miejscowych na których ja dziś nie licze. Szczecinianie będą musieli dziś często skupiać się na Mateuszu Piątkowskim obecnym liderem w klasyfikacji strzelców. Dla Jagieloni dziś nie zagra Martin Baran jedyna absencja. Natomiast przyjezdni nie przywiozą do Białegostoku Marcina Robaka, a nadal nie wiadomo czy zagrają Zwoliński, Hernani, Okuno i Kuna. W meczach bezpośrednich lepiej wygląda Pogoń która wygrała pięciokrotnie, dwa razy padał remis i trzy razy wygrywała Jagielonia. w sezonie 13/14 Pogoń ograła Jege 3:2 i zremisowała u siebie 1:1. Mój typ na to spotkanie to mocny remis który jest jak najbardziej możliwy.
Pierwszym sobotnim spotkaniem w Ligue 1 będzie pojedynek Lorient z St. Etienne. Minimalnie faworyzowani są goście przez bukmacherów, ale wiadomo że nie będzie to łatwe spotkanie. Lorient po 9 kolejkach plasuje sie na miejscu 14 z dorobkiem 10 punktów, dwa tygodnie temu przerwało czarną serie pięciu porażek z rzędu zwycięstwem na Bastią. Ekipa gospodarzy w tym sezonie tylko raz dzieliła się ounktami z rywalami i było to w drugiej kolejce z Niceą. Zieloni w tym sezonie również nie zachwycają zajmują 10 pozycje w tabeli i mają 14 oczek, ale tracą tylko jeden punkt do 4 w tabeli Lille. Swoją niższą pozycje w tabeli zawdzięczają dwoma porażkami w ostatnich meczach z Toulousą i Marseillą, a wcześnie zremisowali z Bordeaux. Wiemy że teren Stade Yves Allainmat dla Zielonych jest bardzo trudny od 10 spotkańnie potrafią na nim wygrać, 6 razy przegrywając i 4 razy remisując. W poprzednim sezonie przegrali 1:0. Podopieczni szkoleniowca Lorient dziś są gotowi do boju o kolejne punkty ligowe i zagrają w swoim optymalnym zestawieniu, nie ma absencji i zawieszeń. Podobna sytuacja w ekipie prowadzonej przez Galtiera. Najmocniejsze składy i chęć zwycięstwa to może skączyć się róznie jednak z dużą prawdopodobnością dziś ekipy podzielą się punktami. Początek sptkania o 17 na Stade Yves Allainmat.
Już jutro trzecią kolejke La Liga rozpocznie mecz Almeri z Cordobą. Oba zespoły po dwóch pierwszych meczach mają jeden punkt na koncie Cordoba zaczeła od porażki z Realem Madryt 2:0, a punkt wywalczyła z Celtą Vigo. Almeira wywalczyła punkt na innaguracje z Espaniolem Bacelona, a w drugim meczu przegrali z Getafe 1:0. Ekipa Cordoby jest w tym sezonie beniaminkiem a najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpani. W poprzednim sezonie w Liga Adelante zajeli dopiero 7 miejsce ale świetnie nim poszło w Play Offach. Almeira poprzedni sezon może zaliczyć do mało udanych do ostatniej kolejki walczyli o przetrwanie, tak jak pare innych klubów, ostatecznie skączyli punkt nad kreską. Najbardziej trzeba zwrucic uwage na zmiane ataku gospodarzy, z poprzedniego sezonu został tylko młody Portugalczyk Zongo. co ciekawe w ataku nie ma żadnego Hiszpana są za to zawodnicy z Nigeri, Tajlandii, Brazyli Izraela i Konga. W zespole z Cordoby w ataku mamy tylko jednego Hiszpana więc sytuacja jest podobna. Mimo to uważam że grający u siebie zespół Almeri powinien sobie poradzić z beniaminkiem z Cordoby który ostatnie lata spędził na graniu na zapleczu Primiera Division. Bukmacherzy goś ostrożnie rozstawili kursy, ale mimo to uważam że wygrają gospodarze.
Drugim spotkaniem 8 kolejki ekstraklasy już w piątek będzie spotkanie Pogoni Szczecin z Ruchem Chorzów. Faworytem gospodarze którzy ostatnie dwa spotkania przegrali z Łęczną i Wisłą tracąc przy tym 7 bramek, były to pierwsze dwa spotkania przegrane przez Pogoń w tym sezonie. Wcześniej mieli serie 4 spotkań zremisowanych, a sezon zaczeli od dwóchzwycięstw. Chorzowianie sezon zaczeli bardzo kiepsko od trzech porażek. Obecnie mają na koncie 6 punktów i zajmują 12 miejsce. Ale trzeba zaznaczyć że u siebie rozegrali tylko dwa spotkania o ile można to tak nazwać bo mecze u siebie rozgrywają w Gliwicach. Mimo to Ruch bardzo dobrze zaprezentował się w Lidze Europejskiej gdzie był blisko wejścia do fazy gupowej i od tamtej pory zaczeło się coś układać w szeregach Niebieskich. Podopieczni Dariusza Wdowczyka jak i Jana Kociana przerwe spowodowaną eliminacjami Euro wykorzystali na sparingi Portowcy zagrali z RB Lipsk z którym przegrali minimalnie 1:0. Niebiescy natomiast udali się do Torunia by rozegrać mecz przyjaźnie który wygrali 3:0. Bezpośrednie mecze to przewaga Pogoni która wygrała trzykrotnie, trzy razy również padał resmis i raz wygrali piłkarze Ruchu. W poprzednim sezonie Pogoń wygrała 3:1 uważam że dziś też wygra wkoncu musi się kiedyś przełamać po tylu spotkaniach bez zwycięstwa. Mimo że eksperci stawiają na niespodzianke i wyraną Ruchu ja stawiam na miejscowych.