W sobotnie popołudnie dojdzie do ciekawego spotkania w lidze hiszpańskiej pomiędzy zespołami Atl. Madryt i Atl. Bilbao. Będzie to starcie 3 z 8 zespołem w tabeli i to gospodarze będą moim zdaniem faworytami do zdobycia kolejnych 3 pkt. Atletico po odpadnięciu z LM wszystkie swoje siły może skupiać na lidze i co już niemal pewne osiągnie swój główny cel na ten sezon czyli awans do LM w kolejnym sezonie. Gracze Atletico rozgrywają znakomity sezon o czym świadczą aż 23 zwycięstwa w 34 spotkaniach i jedynie fakt, że grają w tej samej lidze co Real i Barcelona uniemożliwia im radość z mistrzostwa kraju. Tak wysoka pozycja w lidze możliwa jest głównie dzięki temu, że na własnym stadionie Atletico dla swoich przeciwników jest bezlitosne a 44 pkt zdobyte w 17 spotkaniach są wynikiem zaledwie o 2 pkt słabszym niż osiągnięcie Barcelony, która jest liderem w tej kategorii. Obecnie Atletico notuje serię kolejnych 8 meczy bez porażki na własnym obiekcie z których 6 wygrali a wartym odnotowania jest fakt że w tych spotkaniach stracili oni zaledwie 1 bramkę. Bilbao przyjedzie do Madrytu jako 8 zespół w tabeli ze stratą 6 pkt do 6 miejsca gwarantującego udział w LE w kolejnych rozgrywkach co przy słabej dyspozycji Villarreal nadal jest możliwe do osiągnięcia. Bilbao osiąga w ostatnim czasie znakomite wyniki a w ostatnich 10 spotkaniach zanotowali oni aż 6 zwycięstw. Nie gorzej wygląd sytuacja na wyjazdach chociaż w delegacjach na ostatnie 3 spotkania 2 zakończyły się ich porażkami. Ogółem na wyjazdach Athletic zdołało wygrać 6 z 17 spotkań a ich głównym problemem w meczach wyjazdowych bez wątpienia jest skuteczność o czy świadczy zaledwie 11 strzelonych bramek co jest porównywalne z wynikami zespołów walczących o utrzymanie. Ostatnie 5 bezpośrednich meczy w Madrycie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy z bilansem bramkowym 12:1 dla Atletico. W najbliższym meczu również nie przewiduję niespodzianki i zwycięstwo gospodarzy.
W sobotnie popołudnie dojdzie do kolejnego spotkania na które czeka piłkarska Polska czy do meczu Lecha z Legią. Tym razem jednak nie będzie to spotkanie o ligowe punkty tylko o pierwsze w obecnym sezonie trofeum jaki jest Puchar Polski. Sobotnie spotkanie będzie jednocześnie starciem lidera z wiceliderem rozgrywek ligowych po fazie zasadniczej i prawdopodobnie to między tymi zespołami rozstrzygnie się ta rywalizacja. W sobotnim meczu bardzo trudno jednoznacznie wskazać faworyta spotkania. Dość powiedzieć ze po 30 kolejkach różnica między tymi zespołami wyniosła 2 pkt. Legia odniosła więcej zwycięstw ale Lech ma na koncie mniej porażek, Legia strzeliła więcej bramek a Lech mniej ich stracił. Ponieważ mecz ten teoretycznie rozgrywany jest na neutralnym stadionie narodowym statystyki meczów domowych i wyjazdowych również nie będą aż tak tak istotne. Istotna zatem będzie aktualna forma zespołów a w tym aspekcie to Lech ma przewagę. W ostatnich 5 meczach Lech nie przegrał a 3 razy potrafił pokonać swoich przeciwników. Legia w tym czasie wygrała również 3 razy ponosząc przy tym 1 porażkę. W tym sezonie zespoły te mierzyły się ze sobą już 2 razy. W Poznaniu wygrał Lech 2:1 natomiast w stolicy Legia uratowała remis dzięki szczęśliwej bramce Brzyskiego i golu w doliczonym czasie gry. Jak widać na podstawie przedstawionych statystyk zespoły te są bardzo podobne do siebie. Liczę w tym meczu na lewą nogę Douglasa i rzut wolny, który zamieni na bramkę. Typuję zwycięstwo gościa z Poznania.
W jednym ze spotkań rozgrywanych w ramach 31 kolejki ligi niemieckiej dojdzie do spotkania Werderu z Frankfurtem. Będzie to mecz pomiędzy 9 i 11 zespołem i wydaje się, że to gospodarze na chwilę obecną są faworytami do zwycięstwa w tym spotkaniu. Werder mając na koncie 39 pkt i mając jedynie 3 pkt straty do miejsca 5 nadal poważnie liczy się w walce o europejskie puchary. Szansa na nie jest tym większa że w nadchodzącej kolejce grają oni na własnym stadionie a na nim w ostatnich 15 spotkaniach tylko Bayern i Wolfsburg potrafiły wygrać z gospodarzami. Poza wspomnianymi meczami Werder w ostatnich 15 domowych meczach zaliczył aż 11 wygranych i 2 remisy notując serię nawet 6 wygranych z rzędu będąc w tym czasie jedną z rewelacji rozgrywek. Frankfurt swoją bezpieczną 11 lokatę zawdzięcza wyłącznie wynikom osiąganym we wcześniejszej fazie sezonu ponieważ obecnie prezentowana forma powoduje że za 5 ostatnich kolejek w których gracze Eitrachtu zdobyli zaledwie 2 pkt są zdecydowanie najsłabszą drużyną w lidze. Najbliższy mecz z Werderem nie będzie najlepszą szansą do powiększenia dorobku punktowego ponieważ w ostatnim czasie na wyjazdach Frankfurt prezentuje się wręcz fatalnie. Zespół ten już od 9 spotkań wyjazdowych pozostaje bez zwycięstwa a sam zanotował w nich aż 7 porażek tracąc w nich aż 25 bramek. Aktualna dyspozycja oraz szansa na uratowanie sezonu awansem do pucharów powoduje że faworyt w tym meczu jest jeden a jest nim zespół gospodarzy i ich zwycięstwo w tym meczu typuję.
W jednym z rozgrywanych dziś spotkań w lidze włoskiej dojdzie do pojedynku Juventusu z Fiorentiną. Będzie to mecz pomiędzy 1 i 6 zespołem w tabeli i to kroczący po zdobycie Mistrzostwa piłkarze Starej Damy będą faworytami do zwycięstwa w dzisiejszym spotkaniu. Juve w obecnym sezonie zdecydowanie wygrywa rywalizację w lidze i na 6 kolejek przed zakończeniem rozgrywek ma już 14 pkt przewagi nad 2 w tabeli Lazio co przy zwycięstwie w dzisiejszym spotkaniu może oznaczać dla nich tytuł mistrzowski. Juve nie tylko zdobył najwięcej punktów ale pochwalić się może zarówno najlepszym atakiem (60 bramek) i najlepszą obroną (17 straconych bramek) w całe lidze. Jeżeli dodamy do tego fakt, że na 16 spotkań rozgrywanych na własnym boisku wygrali 14 a 2 zremisowali nie ma wątpliwości, że tytuł wędruje we właściwe ręce. Fiorentina przyjedzie do Turynu po 3 kolejnych porażkach i jest mała szansa na przerwanie tej serii w dzisiejszym spotkaniu. Co gorsza dla tego zespołu porażka w tym meczu oznaczać może spadek aż na 9 miejsce w tabeli co oznaczałoby brak szans na puchary w kolejnych rozgrywkach. Chociaż w 3 ostatnich spotkaniach wyjazdowych Viola zdobyła zaledwie 1 pkt ich ogólny bilans spotkań w delegacjach nie prezentuje się źle na co składa się bilans 7 zwycięstw i 4 remisów w 16 spotkaniach wyjazdowych. Ostatnie 5 bezpośrednich spotkań ligowych między tymi zespołami w Turynie to 4 wygrane gospodarzy i 1 remis. Dzisiejszy mecz będzie kolejnym tryumfem miejscowych który przypieczętuje cały sezon i da im kolejny mistrzowski tytuł.
Meczem kończącym zmagania w 33 kolejce ligi hiszpańskiej będzie starcie pomiędzy Valencią i Granadą. Będzie to pojedynek 5 z 19 zespołem w lidze a faworyt w tym meczu jest tylko jeden i jest nim zespół gospodarzy. Valencia z Sevillą prawdopodobnie do końca rozgrywek toczyć będzie walkę o miejsce 4 które jest bezpośrednią przepustką do startu w kolejnej edycji LM. Niedzielna wygrana Sevilli oznacza nie mniej ni więcej tylko konieczność osiągnięcia podobnego wyniku przez zespół Nietoperzy. Szansa na taki wynik na szczęście dla nich jest spora ponieważ grają z teoretycznie słabszym przeciwnikiem a do tego aktualna forma zespołu pozwala optymistycznie patrzeć na zakończenie obecnego sezonu. Valencia grając u siebie jest jedną z najlepszych ekip w całej lidze. Wystarczy napisać, że na 16 rozegranych spotkań na Mestalla aż 13 zakończyło się ich zwycięstwem ze średnią nieco ponad 2 strzelonych bramek w każdym ze spotkań. Warto odnotować, że w ostatnich 6 domowych spotkaniach Valencia nie straciła bramki strzelając ich 10 i to nie zapowiada niczego dobrego dla zespołu gości. Granada przyjedzie do Valencii szukać punktów ponieważ już w tej chwili tracą do pierwszego bezpiecznego miejsca w lidze 6 pkt. Niestety aktualna dyspozycja zespołu ni daje im większych szans w poniedziałkowym spotkaniu. Ostatnie 10 spotkań wyjazdowych to aż 8 porażek, 2 remisy i stracone 29 bramek. W całym sezonie zawodnicy Granady pozwoli strzelić swoim przeciwnikom aż 57 bramek co jest drugim najsłabszym wynikiem w lidze a wydaje mi się, że po meczu poniedziałkowym statystyka to może ulec znacznemu pogorszeniu. Ostatnie 3 bezpośrednie mecze na Mestalla wygrali gospodarze. Tym razem będzie podobnie a jaką różnicą wygrają tym razem zależeć będzie jedynie od ich skuteczności pod bramką przeciwnika.
W poniedziałkowy wieczór dojdzie do ciekawego spotkania w lidze tureckiej gdzie Besiktas zagra z Karabukspor Będzie to spotkanie 3 z 16 zespołem w lidze i każdy inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy będzie w tym meczu niespodzianką. Besiktas mając na koncie 58 pkt traci do lidera 3 pkt, które może odrobić już w najbliższym spotkaniu. Szansa na to duża ponieważ spotkają się z zespołem z niższych miejsc w tabeli a dodatkowo prezentowana forma jest całkiem niezła. W ostatnich 9 meczach na własnym boisku potrafili oni odnieść 6 zwycięstw przy zaledwie 1 porażce (w LE z Brugge) a w całych rozgrywkach ponieśli oni 2 porażki w 13 meczach notując w tym samym czasie 7 zwycięstw. Karabukspor znajduje się w strefie spadkowej z 7 punktową stratą do miejsca 15. Ta sytuacja nie może dziwić jeżeli odniesione w ostatniej kolejce zwycięstwo było jedynym w ostatnich 10 spotkaniach przy 6 porażkach w podanym okresie. W meczach wyjazdowych Karabukspor prezentuje się najsłabiej w całej lidze a w 13 rozegranych meczach zanotowali oni już 9 porażek tracąc ponad 2 br./mecz. Aktualna seria 4 wyjazdowych porażek potwierdza niemoc na boiskach rywali i nie daje większych szans przed poniedziałkowym spotkaniem. W ostatnich 5 bezpośrednich spotkaniach zaledwie 1 raz zwyciężyli gospodarze a 4 razy padł remis. Ponieważ stawką tego spotkania może być pozycja lidera tabeli liczę na zwycięstwo miejscowych i taki typ proponuję
W niedzielne popołudnie dojdzie do spotkania w ramach 32 kolejki ligi włoskiej pomiędzy Fiorentiną i Cagliari. Będzie to spotkanie pomiędzy 6 i 19 zespołem w lidze i to gospodarzę będą zdecydowanymi faworytami do zdobycia kolejnych 3 pkt. Fiorentina opromieniona awansem do półfinału LE za wszelką ceną musi zakończyć 2 kolejnych porażek i wydaje się że najbliższy mecz będzie do tego idealną okazją. Seria ta musi zostać zakończona jeżeli gospodarzę marzą o udziale w tych rozgrywkach również w kolejnym sezonie. Obecnie Viola zajmuje bowiem dopiero 6 miejsce w tabeli ze stratą 1 pkt do miejsca 5 a 4 pkt dzielą ich od miejsca 4 dającego bezpośredni awans do tych rozgrywek. Na własnym boisku Fiorentina gra solidnie zaliczając w ostatnich 10 meczach 5 wygranych przy zaledwie 2 porażkach. Cagliari przyjedzie do Florencji jako 19 zespół ligi ze stratą już 9 pkt do pierwszej bezpiecznej lokaty co może okazać się stratą nie do odrobienia. Szanse na to są jeszcze mniejsze gdy spojrzymy na aktualnie osiągane wyniki przez ten zespół. Ostatnie zwycięstwo w lidze odnieśli oni w styczniu a od tego czasu w 11 rozegranych spotkaniach ponieśli oni aż 9 porażek będąc w tym czasie zdecydowanie najsłabszym zespołem w lidze. Na niekorzyść zespołu przemawia również fatalna gra w defensywie a 61 straconych bramek jest najsłabszym wynikiem w lidze. Fiorentina z Cagliari na własnym boisku nie przegrywa. Na 13 meczy rozegranych między tymi zespołami od 99 roku zanotowano 11 zwycięstw gospodarzy i 2 remisy. Liczę na podtrzymanie dobrej serii miejscowych i ich zwycięstwo w najbliższym meczu.
Do ciekawie zapowiadającego się spotkanie dojdzie w niedzielne popołudnie w lidze francuskiej pomiędzy Lens i Monaco. Będzie to pojedynek zdegradowanego już zespołu gospodarzy z zespołem z miejsca 3, który dopiero co odpadł z rozgrywek LM a już musi walczyć o przepustkę do kolejnej edycji. Lens, nie dość że sądownie już zdegradowane również na boisku zdecydowanie odstaje od reszty stawki. 19 porażek w 33 meczach oraz 52 stracone w nich bramki są najsłabszymi wynikami w lidze i wydaje się, że gospodarze pogodzeni są już ze spadkiem do niższej klasy rozgrywkowej. Przed nimi jednak kolejny mecz a w nim szansa na punkty ponieważ jeżeli Lens punktuje to właśnie na własnym boisku gdzie odnieśli 4 z 6 wygranych w obecnych rozgrywkach. Niestety aktualna forma nie będzie sprzymierzeńcem miejscowych a 7 porażek w ostatnich 10 spotkaniach w tym 3 w 4 meczach nie dają większych nadziei na dobry wynik. Na własnym boisku nie wygląda to wiele lepiej co przekłada się na 5 porażek w ostatnich 8 spotkaniach. Monaco do końca rozgrywek musi bronić swojej trzeciej pozycji w lidze a przewaga nad konkurencją jest tak mała, że na stratę punktów z ostatnim zespołem w lidze pozwolić sobie nie mogą. Na szczęście dla gości na wyjazdach nie mają oni sobie równych co przekłada się na 10 zwycięstw w 16 rozegranych w wyjazdowych spotkaniach w tym 4 ostatnie z rzędu. Również aktualna dyspozycja wyjazdowa przemawia za zespołem gości. 7 zwycięstw w 10 ostatnich spotkaniach to wynik, który stawia ich w roli faworytów w najbliższym spotkaniu. W ostatnich 4 bezpośrednich meczach Monaco potrafiło wygrać z Lens a bilans bramkowy tych spotkań zamyka się wynikiem 14:1. Każdy inny wynik niż zwycięstwo gości będzie w tym meczu niespodzianką a takiej nie przewiduję typując ich zwycięstwo.
Do bardzo ciekawego spotkania dojdzie w Gdańsku w ramach 29 kolejki ligi polskiej pomiędzy Lechią i Górnikiem Łęczna. Będzie to spotkanie pomiędzy 9 i 11 zespołem w lidze a zwycięstwo w tym meczu będzie miało bardzo duże znaczenie przy końcowym podziale na grupy mistrzowską i spadkową. Zwycięstwo Lechii w niedzielnym spotkaniu oznaczać będzie dla gospodarzy awans na 5 miejsce w tabeli i niemal pewne miejsce w pierwszej ósemce na zakończenie pierwszej części sezonu. Prezentowana przez gospodarzy forma w ostatnich spotkaniach pozwala na stwierdzenie, że w najbliższym meczu będą oni zdecydowanym faworytem. W ostatnich 10 spotkaniach Lechia wygrała aż 6 razy ponosząc w tym czasie 2 porażki. Na własnym obiekcie Lechia prezentuje się jeszcze lepiej a bilans 7 zwycięstw w 8 ostatnich spotkaniach tylko potwierdza tą teorię. Górnik Łęczna mając na koncie 34 pkt do ósmego miejsca w tabeli traci już 5 pkt i wydaje się że awans do grupy mistrzowskiej jest dla nich poza zasięgiem. Aktualna forma prezentowana przez Górnik nie daje większych szans na sukces w najbliższym meczu. W ostatnich 5 meczach Górnik zdołał ugrać 3 pkt a patrząc tylko na mecze wyjazdowe w ostatnich 10 meczach odnotowali oni zaledwie 1 zwycięstwo notując w tym czasie aż 6 porażek. Ostatni bezpośredni mecz pomiędzy tymi zespołami w Gdańsku odbył się w 2000 r dlatego jedynie aktualna forma będzie mieć w tym przypadku znaczenie a lepszą prezentują gospodarze i to na ich zwycięstwo w tym meczu stawiam.
Ciekawie zapowiadającym się spotkaniem w lidze francuskiej będzie starcie Bordeaux z Metz. Będzie to mecz pomiędzy 6 i 19 zespołem w lidze. Obydwa zespoły grają o wysoką stawkę, która w przypadku gospodarzy oznacza awans do europejskich pucharów a goście do ostatniej kolejki walczyć będą o utrzymanie w lidze. Bordeaux mając na koncie 54 pkt traci 3 pkt do zespołów z miejsc które gwarantują udział w LE a 5 pkt do miejsca dającego awans do LM tym samym strata punktów w najbliższym meczu jest niedopuszczalna. Szansa na zdobycie kompletu punktów jest o tyle większa, że Bordeaux na własnym boisku w obecnym sezonie gra bardzo dobrze. W 16 meczach rozgrywanych „u siebie” odnieśli 10 zwycięstw ponosząc w tym okresie zaledwie 2 porażki. Również aktualna seria 3 kolejnych zwycięstw i 4 zwycięstwa w 5 ostatnich domowych spotkaniach potwierdza, że na swoim boisku prezentują oni równą, wysoką formę. Metz mając 29 pkt na koncie zajmuje 19 miejsce w lidze ze stratą już 8 pkt do 17 w tabeli Evian. Ilość zdobytych punktów oraz pozycja w tabeli byłaby z pewnością wyższa gdyby nie fatalna gra Metz prezentowana w meczach wyjazdowych. W 16 meczach wyjazdowych potrafili oni wygrać zaledwie 1 raz ponosząc w tym czasie 11 porażek ale ich bezradność na wyjazdach najlepiej obrazuje ilość bramek strzelonych w tych meczach a jest ich 3 przy 23 straconych. Ostatnia bramka strzelona na wyjeździe miała miejsce w grudniu 2014 roku a ostatnie 6 spotkań wyjazdowych to brak trafienia z ich strony. Zajmowana pozycja w lidze oraz aktualna dyspozycja na faworyta w tym spotkaniu wskazuje zespół gospodarzy i taki typ proponuję.