Mecz 1/8 finału pucharu Niemiec. Różnica klas grających tu drużyn jest widoczna już na pierwszy rzut oka po rozgrywkach w jakich na co dzień występują. Walldorf gra południowo-zachodniej lidze regionalnej, w której mierzy się m.in. z drugimi zespołami przeciętniaków bundesligi jak Hoffenheim, a nawet 2 bundesligi (jak VFB Stuttgart II). Nawet na tle takich rywali Walldorf zajmuje dopiero 10 miejsce w tabeli swojej ligi. Arminia występuje w 2 bundeslidze chociaż też nie radzi sobie specjalnie, zajmuje 16 miejsce w tabeli i jej utrzymanie jest zagrożone. W pucharze obie drużyny grały i przeszły już po 2 rundy. Walldorf grając zawsze u siebie wygrywał z Bochum i rezerwami Darmstadt, a Arminia na wyjazdach pokonała Essen i Dresden. Bezpośrednio zespoły te jeszcze nie miały okazji grać. Moim zdaniem Bielefeld jest zespołem „na papierze” dużo lepszym, a ponieważ puchar jest dla niej jedyną okazją na pokazanie się w tym sezonie to zagra tu na maksa i w efekcie wywiezie zwycięstwo.
Mecz 21 kolejki hiszpańskiej laligi. Sporting w tej chwili zajmuje 18 miejsce z 13 punktami na koncie. Sytuacja ligowa tego zespołu jest bardzo trudna, bo znajduje się na pozycji zagrożonej spadkiem, a do bezpiecznej strefy brakuje im już aż 5 punktów. Alaves jest w dużo spokojniejszej sytuacji. Zajmuje aktualnie 12 miejsce z dorobkiem 24 punktów i o swój ligowy byt może być spokojne. Początek roku w wykonaniu obydwu zespołów jest bardzo słaby. Sporting na 4 rozegrane mecze przegrał aż 3 (chociaż wypada dodać, że były to zawsze minimalne, jednobramkowe porażki z solidnymi zespołami górnej części tabeli), a 1 zremisował. Deportivo również w tym roku jeszcze nie wygrało. Do tej pory 3 mecze zremisowali i 1 przegrali. Pierwsze bezpośrednie starcie tych zespołów w obecnym sezonie zakończyło się bezbramkowym remisem. Dużym atutem Sportingu w tym meczu powinna być przewaga własnego stadionu. Grając u siebie Gijon zdobył aż 10 ze 13 punktów w całym sezonie! Myślę, że gospodarze wykorzystają ten atut tym bardziej, że jest to dla nich szalenie ważny mecz jeśli chcą realnie myśleć o utrzymaniu w lidze.
Mecz 23 kolejki francuskiej Ligue 1. Zespoły te zajmują aktualnie 7 i 9 miejsce w ligowej tabeli, ale moim zdaniem do roli dosyć wyraźnych faworytów wyrasta drużyna Bordeaux, a to z kilku powodów. Przede wszystkim dużo lepiej weszli z formą w obecny rok. Na 3 ligowe spotkania w nim rozegrane, wygrali 2 (z Nancy i Tuluzą) i zremisowali z Angers. Rennes w tym czasie tylko zremisowało 2 mecze (z Guingamp i Nantes) i przegrało z PSG. Po drugie Rennes ma dosyć poważne problemy kadrowe i będzie musiało radzić sobie bez 4 zawodników, a w Bordeaux nieobecny będzie tylko 1 zawodnik. Bezpośrednie mecze również przemawiają za Bordeaux, które z ostatnich 10 meczów wygrało aż 5 i ani razu nie zostało pokonane. Ostatnim argumentem jest oczywista przewaga boiska tym bardziej, że Rennes bardzo słabo gra na wyjazdach. Dlatego ogólnie myślę, że Bordeaux ma wystarczająco dużo argumentów po swojej stronie, by zgarnąć komplet punktów.
Jedno ze spotkań 19 kolejki niemieckiej bundesligi. Borussia zajmuje dopiero 13 miejsce w tabeli z 20 punktami, a Freiburg jest 8 z 26 punktami. Jednak pozycja Monchengladbach może być bardzo myląca ponieważ zespół ten przez pierwszą część sezonu reprezentował swój kraj w rozgrywkach ligi mistrzów. Całą uwagę skupiał na tamtych rozgrywkach i brakowało „pary” na ligę krajową przez co zespół walczył w dolnych rejonach tabeli. Od początku tego roku natomiast Borussia odświeżona wygląda już dużo lepiej i o ile najpierw zremisowała na wyjeździe z Darmstadt, tak ostatnio wygrał bardzo ciężki wyjazd z Leverkusen. Freiburg w tym czasie rozegrał mecze u siebie i najpierw przegrał z Bayernem, by później wygrać z Herthą. Po bezpośrednich starciach widać jeszcze ciekawą prawidłowość. Na 6 spotkań od 2013 roku aż 5 razy wygrywali gospodarze, a raz padł remis. Goście nie wygrali od 2008 roku i aż 13 spotkań. Stawiam i tutaj na zwycięstwo grającej u siebie Borussi.
Jedno ze spotkań 1/16 finału pucharu Francji. CA Bastia występuje aktualnie w National league, która jest w tym kraju dopiero 3 stopniem rozgrywek. Nawet w tej klasie Bastia nie radzi sobie specjalnie i po 20 kolejkach zajmuje dopiero 8 miejsce w tabeli. W tej edycji pucharu rozegrała już 3 mecze z zespołami półamatorskimi i ostatnio z takim Hauts Lyon awansowała dopiero po rzutach karnych. Nancy to zespół drugiej części tabeli Ligue 1. Obecnie zajmuje w niej 14 miejsce z niewielką przewagą punktową nad strefą spadkową, ale też z zaległym meczem. Dla Nancy jest to drugi mecz w tej edycji pucharu krajowego. W poprzedniej rundzie wygrała pewnie 0:3, na wyjeździe z półamatorskim Besancon. Różnica 2 poziomów powinna być widoczna w tym spotkaniu tym bardziej, że po poprzednich rundach pucharu widać dużo pewniejszy poziom Nancy. Dlatego myślę, że zapewni sobie ten zespół awans do kolejnej rundy i to już po 90 minutach spotkania.
Mecz zamykający 20 serię spotkań hiszpańskiej laliga, w którym zmierzą się zespoły środka stawki. Póki co ten sezon wygląda lepiej z perspektywy Las Palmas, które zajmuje 19 miejsce w tabeli z 25 punktami. Valencia natomiast rozczarowuje i zgromadzone 19 punktów daje jej tylko 15 miejsce i ma tylko 6 punktów przewagi nad strefą spadkową. Ostatnio jednak lepszą formę prezentuje ekipa „nietoperzy”. W tym roku na 3 ligowe spotkania wygrali 2 (z Villarreal na wyjeździe i Espanyolem u siebie) oraz zanotowali wyjazdowy remis z Osasuną. Las Palmas w tym czasie wygrał tylko u siebie 1:0 z Gijonem, został rozbity 0:5 przez Barcelonę i zremisował 1:1 z La Coruna. Bezpośrednio zespoły te od 2015 roku grały ze sobą aż 5 razy. Były to zawsze wyrównane pojedynki, z których 2 wygrało Las Palmas. Raz lepsza była Valencia i pozostałe zakończyły się remisami. Myślę, że podział punktów i w tym starciu jest bardzo prawdopodobny, a kurs na to zdarzenie dodatkowo zachęcający.
Jedno z ostatnich spotkań 19 kolejki tureckiej super ligi. Adanaspor nie znajduje się w dobrej sytuacji ligowej bo zajmuje zagrożone spadkiem, 16 miejsce w tabeli z dorobkiem tylko 14 punktów. Kasimpasa mając 21 punktów jest na 12 miejscu, ale jak widać przewaga nad strefą spadkową nie jest duża i ewentualna porażka w tym starciu bardzo pogorszy ich pozycję. Adanaspor mimo ciężkiego położenia może odrobinę pozytywniej spojrzeć na swoją sytuację dzięki niezłej formy w ostatnim czasie. Na 5 meczów po 2 razy wygrali i zremisowali, a tylko raz przegrali. Ciężej jest ocenić formę kasimpasa, która w tym czasie zanotowała 3 zwycięstwa i 2 porażki. Pierwszy mecz tych zespołów w obecnym sezonie zakończył się remisem 1:1, a wcześniej grali dawno bo przed 2012 rokiem ale tamte mecze też były bardzo wyrównane. Bardzo ciężko jest wskazać faworyta tego starcia. Na pewno gospodarze będą bardziej zdeterminowani w dążeniu do zwycięstwa, a gości głównym celem będzie nie przegrać. Myślę, że ostatecznie skończy się remisem.
Mecz silnych zespołów w 20 kolejce hiszpańskiej laligi. Espanyol miał bardzo słaby początek sezonu i przez długi czas okupował dolne rejony tabeli, jednak z czasem się rozkręca i aktualnie zajmuje 9 miejsce w tabeli z 26 punktami. Niemniej początek roku w ich wykonaniu nie jest znowu porywający. Zaczęli go od remisu z La Coruna, później przegrali wyjazd z Valencią, a ostatnio w końcu się odblokowali i pokonali Granadę. Sevilla trzyma bardzo dobry poziom przez cały sezon, a ostatnio wręcz szaleje notując od 11 grudnia serię kolejnych 5 ligowych zwycięstw z rzędu (w międzyczasie jednak odpadając z pucharu króla). Po bezpośrednich starciach widać 3 zależności. Mecze te są z reguły bardzo wyrównane. Sevilla wygląda w nich trochę lepiej (od 2015 wygrała 4 razy, a Espanyol tylko 2). Wszystkie te mecze od 2015 roku wygrywali gospodarze! Nie oczekuję po tym meczu podtrzymania serii wygranych gospodarzy bo Sevilla wygląda bardzo dobrze. Niemniej myślę, że solidny Espanyol u siebie też nie pozwoli się pokonać.
Hitowe spotkanie w 24 kolejce belgijskiej jupiler league. Gent obecnie zajmuje 6 miejsce w ligowej tabeli z 36 punktami na koncie. Koniec ubiegłego roku w ich wykonaniu był bardzo słaby, ale po przerwie świątecznej spisuje się już co najmniej dobrze. W tym roku zanotowali zwycięstwo nad Charleroi i wyjazdowy remis z Lokeren. Gent to jednak zdecydowanie zespół swojego boiska. W całym sezonie ich bilans domowy to 9-1-1 i są pod tym względem drugim najlepszym zespołem w kraju. Club Brugge z 49 punktami prowadzi w ligowej tabeli i notuje świetną serię 6 kolejnych zwycięstw w lidze. Jednak patrząc tylko na wyjazdy w ich wykonaniu, to wyglądają już dużo gorzej. W całym sezonie wygrali tylko 5 z 11 meczów w delegacjach. Od 2015 roku zespoły te grały ze sobą aż 11 razy więc znają się świetnie i starcia te z reguły są wyrównane. Oba zespoły wygrały po 5 z tych spotkań, a raz padł remis. Myślę, że w tym starciu zwycięzca nie zostanie wyłoniony.
Mecz 1/16 finału pucharu Anglii. Nieczęsto można spotkać się z sytuacją by zespół z niższej ligi był lekko faworyzowany przez bukmacherów. Tutaj mamy taką sytuację gdyż faworyzowany Fulham występuje aktualnie w championship, a Hull jest przedstawicielem najwyższej klasy rozgrywkowe w Anglii. Jednak Fulham mimo występów w niższej lidze, wcale w niej nie bryluje. Po 27 kolejkach zajmuje 9 miejsce z 40 punktami i póki co nie mają wielkich perspektyw w walce o awans. Tym bardziej, że w tym roku nie grzeszą formą i w lidze zanotowali tylko po 1 zwycięstwie i remisie oraz 2 porażki. Sytuacja Hull w Premier league jest jednak dużo cięższa. Po 22 kolejkach zajmują przedostatnie miejsce w lidze z 16 punktami i zapewne będzie do samego końca walczyć o utrzymanie. W lidze w tym roku raz wygrali oraz 2 spotkania przegrali. Ostatnio jednak sprawili też dużą niespodziankę pokonując u siebie Manchester United 2:1 w pucharze ligi. H2H na korzyść Hull, które tylko w tamtym sezonie pokonało 2 razy Fulham w championship. Tutaj stawiam jednak na remis.