W sobotnie popołudnie dojdzie do ciekawie zapowiadającego się spotkania w lidze niemieckiej pomiędzy 16 w tabeli Hannoverem i liderującej po 3 kolejkach BVB. Początek zmagań w obecnych rozgrywkach na jasnego faworyta wskazują zespół gospodarzy i to ich typuję na zwycięzców tego spotkania. Hannover, który w poprzednim sezonie w ostatnich spotkaniach uratował swój ligowy byt obecny sezon rozpoczął z zaledwie 1 pkt w pierwszych 3 spotkaniach a w 2 z tych spotkań nie potrafili strzelić bramki swoim przeciwnikom. Nie licząc ostatnich meczy sparingowych rozegranych w czasie przerwy na mecze reprezentacji Hannoner w ostatnich 10 spotkaniach zaliczył zaledwie 1 wygraną z Kassel w Pucharze Niemiec, pozostałe 9 spotkań kończąc z bilansem 5 remisów i 4 porażek. BVB rozpoczęli nowy sezon w możliwie najlepszy sposób odnosząc w 3 meczach komplet zwycięstw, co wydłużyło aktualną serię wygranych meczy przez ten zespół już do 12 spotkań. Ostatnie wyniki pokazują, że BVB dysponuje olbrzymią siłą w ataku a 24 strzelone bramki w 6 ostatnich spotkaniach teorię tą potwierdzają. W meczach wyjazdowych BVB notuje aktualnie serię 6 kolejnych wygranych a w ostatnich 10 meczach na boiskach rywali zanotowali oni aż 9 wygranych. Ostatnie 2 bezpośrednie starcie na boisku Hannoveru wygrali goście z Dortmundu a aktualne wyniki osiągane przez te zespoły pozawala mieć nadzieję, że również i tym razem będzie podobnie.
W drugim piątkowym meczu jakie zostanie rozegrane w lidze polskiej dojdzie do spotkania pomiędzy Legią Warszawa i Zagłębiem Lubin i to gospodarze będą moim zdaniem zdecydowanym faworytem do odniesienia zwycięstwa w tym spotkaniu. Legia, która w lidze nie odniosła zwycięstwa od 4 spotkań zrobi wszystko aby przerwać złą serię i zbliżyć się do rewelacyjnego lidera z Gliwic. Pomimo słabszej dyspozycji w lidze Legia w ostatnich 10 spotkaniach odniosła 6 zwycięstw przy 2 porażkach a główna uwaga skierowana była na rozgrywki europejskie i awans do grupy LE, co się udało po wygranym dwumeczu z Zorya. Najbliższy mecz rozgrywany na własnym boisku będzie znakomitą szansą na powrót do zwycięstw ponieważ w 10 ostatnich domowych pojedynkach Legia wygrała aż 7-krotnie a w bezpośrednich meczach z Zagłębiem wygrali 4 z 5 ostatnich pojedynków w Warszawie. Zagłębie po przegranej w inauguracyjnym spotkaniu z Koroną w kolejnych 7 spotkaniach wygrało aż 5-krotnie dzięki czemu po 7 kolejkach zajmują 6 miejsce w lidze z identycznym dorobkiem punktowym co Legia. W meczach wyjazdowych Zagłębie notuje bilans 1-1-1 w każdym kolejnym spotkaniu prezentując lepszą dyspozycję. W 4 z 5 ostatnich spotkań jakie rozegrali oni z Legią w Warszawie poza przegraną nie potrafili strzelić bramki swoim przeciwnikom dlatego mogą jedynie narzekać na fakt, że w najbliższym meczu Legia będzie już zespołem wypoczętym co może okazać się kluczowe w tej konfrontacji
Meczem rozpoczynającym 7 kolejkę zmagań w lidze belgijskiej będzie spotkanie pomiędzy Mouscron i Club Brugge. Będzie to starcie zespołu, który po 6 meczach zamyka ligową tabelę z wicemistrzem kraju z poprzedniego sezonu, który zajmuje obecnie 3 miejsce w lidze. Mouscron, które bez wygranej pozostaje od 8 spotkań ponosząc w tym czasie 5 porażek czeka trudne zadanie w najbliższym spotkaniu aby rozpocząć na dobre zbieranie punktów w obecnych rozgrywkach. Spotkanie na własnym stadionie, które powinno być ich zdecydowanym atutem w ostatnich 6 przypadkach kończyło się dla nich co najwyżej remisem a 4 z tych spotkań zespół Mouscron przegrał. Club Brugge, który początek obecnego sezonu podporządkował zmaganiom w el LM w 6 pierwszych spotkaniach zaliczył już 2 porażki co mimo wszystko nie przeszkadza w zajmowaniu wysokiej lokaty w tabel z zaledwie 3-punktową stratą do lidera. Szczególnie w meczach wyjazdowych zespół z Brugii musi poprawić swoje osiągnięci ponieważ w obecnych rozgrywkach na boisku rywala jeszcze nie wygrali a w 9 ostatnich spotkaniach ponieśli oni aż 7 porażek !!!. Tak jak pisałem jednak w pierwszych spotkaniach zespół ten skupiony był na grze w pucharach stąd słabsze wyniki w lidze a prawdziwą siłę pokazali oni dopiero w ostatnim spotkaniu ligowym wygranym aż 7:1, które pokazało, że o kryzysie nie ma mowy. Spotkanie z poprzedniego sezonu wygrane przez gości z Brugge 4:1 daje podstawy by sądzić, że również spotkanie w obecnych rozgrywkach zakończy się ich wygraną i taki wynik w tym spotkaniu obstawiam.
W meczu rozpoczynającym 8 kolejkę zmagań w Polskiej Ekstraklasie spotkają się zespoły Lechii Gdańsk i Korony Kielce i wydaje się, że to Lechia, która zaliczyła w przerwie na mecze reprezentacyjne zmianę trenera i wzmocnienia wydaje się faworytem do odniesienia zwycięstwa w tym spotkaniu. Lechia, która przed sezonem typowana była do zajęcia miejsca na podium rozgrywek w pierwszych spotkaniach notuje bilans 1-4-2 i z pewnością nie jest to początek jaki w Gdańsku planowali. Słaby start w rozgrywkach przyniósł zmianę trenera i wzmocnienie reprezentantem Polski – Sławomirem Peszko, który po kilku latach gry w Niemczech wraca do gry w kraju. Lechia w chwili obecnej notuje serię 6 kolejnych meczy bez porażki z których aż 4 zremisowała i to stratę tych punktów już w meczu z Koroną będą chcieli odrobić. W 3 meczach na własnym boisku notują oni bilans 1-1-1 ale w każdym kolejnym meczu grają lepiej rozpoczynając sezon od porażki z Cracovią by w ostatnim spotkaniu wygrać z Górnikiem Łęczna. Korona, która rozpoczęła sezon od 2 wygranych w kolejnych 8 spotkaniach poniosła 5 porażek wygrywając w tym czasie 1 raz sensacyjnie z Legią w Warszawie. Korona w meczach wyjazdowych prezentuje się znakomicie notując w meczach z Lechem, Legią i Zagłębiem 7 pkt ale osłabienie defensywy przez odejście Malarczyka do Anglii może być widoczna już w pierwszym spotkaniu po przerwie na mecze reprezentacyjne co pokazał niedawny mecz sparingowy przegrany z Cracovią 1:4 w którym to nowi zawodnicy nie potrafili zgrać się na tyle ab powstrzymać ataki przeciwników i podobny scenariusz zapewne będzie miał miejsce w piątek.
W jednym ze spotkań jakie rozegrane zostaną w poniedziałkowy wieczór w grupie D dojdzie do pojedynku Irlandii i Gruzji. Będzie to jedna z ostatnich szans aby gospodarze włączyli się do walki o bezpośredni awans do ME dlatego zrobią oni wszystko aby zgarnąć w omawianym spotkaniu pełną pulę. Irlandia, która w 7 rozegranych meczach notuje bilans 3-3-1 i mając 12 pkt na koncie zajmuje 3 miejsce w grupie ze stratą zaledwie 2 pkt do drugiej w tabeli Polski. Najbliższe spotkanie z Gruzją będzie zatem znakomitą okazją do tego, aby wyprzedzić lub utrzymać dystans do prowadzących w grupie zespołów. Szansa na wygraną w najbliższym spotkaniu jest całkiem duża ponieważ w ostatnich 10 meczach Irlandia poniosła zaledwie 1 porażkę wygrywając 5 z nich. Na własnym boisku w 3 meczach eliminacyjnych są zespołem niepokonanym a ogólnie notują serię 6 kolejnych spotkań bez przegranej na własnym obiekcie. Gruzini wygrywając piątkowy mecz ze Szkocją przerwali serię 3 kolejnych porażek ale zwycięstwo to nie spowodowało zmian w tabeli i są oni nadal na 5 miejscu w grupie bez szans na awans. Zwycięstwo w ostatnim meczu było 1 z zaledwie 3 jakie zespół ten odniósł w 10 ostatnich meczach. Pozostałe 7 spotkań zakończyło się ich porażkami w tym 5 do zera. W meczach wyjazdowych Gruzini prezentują się jeszcze słabiej i w 10 spotkaniach notują bilans 2-0-8 a wygrane to mecze z Gibraltarem i Arabią Saudyjską więc zbytniej chluby im nie przynoszą. W meczach eliminacyjnych Gruzja na wyjeździe grała do tej pory 3 razy i poza ograniem wspomnianego Gibraltaru poniosła 2 porażki z bilansem bramkowym 0:5.
W jednym ze spotkań jakie w dniu dzisiejszy zostaną rozegrane w el. ME dojdzie do pojedynku Polski z Gibraltarem. Będzie to mecz pomiędzy 2 i 6 zespołem w grupie D i choć zwycięzca spotkania jest już znany to jednak ilość bramek jaka padnie w tym spotkaniu jest zagadką. Polska, która w trwających el ME gra zaskakująco dobrze w ostatniej kolejce pomimo przegranego spotkania z Niemcami zaprezentowała ciekawy i efektowny futbol. Mecz z Niemcami pokazał również, że nawet z silnym przeciwnikiem potrafią oni stworzyć kilka znakomitych sytuacji do strzelenia bramki. Pierwszy mecz jaki został rozegrany w eliminacjach wygrany przez zespół Polski 7:0 pokazał jak duża przepaść dzieli te zespołu a wydaje się, że dziś zespół ten jest jeszcze silniejszy niż w pierwszym wysoko wygranym spotkaniu. W pierwszych 3 meczach jakie Polska rozegrała na własnym boisku strzelili oni 8 bramek ale połowa z nich przypadła na mecz z Gruzją, która pierwszy mecz z Gibraltarem łatwo wygrała. Gibraltar pozbawiony szans rywalizacji o zwycięstwa w poszczególnych meczach skupia się na tym, aby w każdym meczu tracić jak najmniej bramek. Jak do tej pory zespół ten w 7 spotkaniach stracił 38 bramek co daje średnią 5,42 br./mecz. Średnia traconych bramek w meczach wyjazdowych jest jeszcze wyższa a 17 straconych bramek w 3 spotkaniach daje średnią 5,66 br./mecz. Wydaje się, że zespół Polski głodny kolejnych bramek będzie dążył do jak najwyższego zwycięstwa w dzisiejszym spotkaniu aby podtrzymać dobrą atmosferę w zespole a jeżeli na wyjeździe potrafili oni strzelić rywalom 7 bramek nic nie stoi na przeszkodzie aby powtórzyć ten wynik w dzisiejszym spotkaniu przed własną publicznością.
W jednym z ciekawszych spotkań, jakie zostaną rozegrane w niedzielny wieczór w ramach el ME dojdzie do pojedynku Walii z Izraelem i to gospodarze będą faworytem do zdobycia w nim kompletu punktów. Walia, która po rozegraniu 7 spotkań lideruje w grupie B w obecnych eliminacjach notuje znakomity bilans 5-2-0 i również od 7 meczy pozostaje ona niepokonana. Forma zespołu z Walii wydaje się ustabilizowana a zaledwie 1 porażka w 12 ostatnich meczach świadczą o tym, że jest to zespół, który trudno pokonać. Na własnym boisku Walia niepokonana jest od 6 spotkań a 10 ostatnich występów przed własną publicznością to bilans 5-3-2. Izrael, który w 7 meczach eliminacyjnych zaliczył bilans 4-0-3 z 12 pkt na koncie pozostaje w walce o udział w ME. Zdobycz punktowa drużyny z Izraela mogła być zdecydowanie większa, ale w 4 ostatnich spotkaniach eliminacyjnych ponieśli oni aż 3 porażki wygrywając tylko raz z najsłabszą w grupie Andorą. W ostatnich 10 meczach wyjazdowych Izrael notuje poprawny bilans 5-1-4 ale wygrane spotkania miały miejsce w meczach z rywalami słabszymi jak Cypr (2 razy), Andora czy Honduras. Walia, która w najbliższym meczu może przypieczętować swój awans do ME powinna wykorzystać atut własnego boiska i już w niedzielę cieszyć się największym sukcesem w ostatnich latach.
W jednym z ciekawszych spotkań jakie zostaną rozegrane w 7 kolejce spotkań el. ME dojdzie do pojedynku w grupie E pomiędzy Szwajcarią i Słowenią. Będzie to pojedynek 2 z 3 zespołem w grupie i choć różnica punktowa pomiędzy nimi wynosi zaledwie 3 punkty faworyt w tym spotkaniu będzie jeden i będzie nim zespół gospodarzy. Szwajcaria, która w obecnych eliminacjach notuje bilans 4-0-2 licząc również ostatnie spotkania towarzyskie nie przegrała od 7 spotkań z których wygrała 5 z czego 4 do zera. Na własnym boisku gdzie odbędzie się omawiane spotkanie porażki nie doznali od 4 spotkań a w 10 ostatnich pojedynkach wygrali 6-krotnie. Pierwsze spotkanie ze Słowenią pomimo zdecydowanej przewagi Szwajcarów i dwukrotnej przewagi w sytuacjach bramkowych wygrali Słoweńcy więc najbliższe spotkanie będzie idealną okazją do rewanżu za to spotkanie. Słowenia w obecnych eliminacjach notuje bilans 3-0-3 ale w ostatnich 3 meczach eliminacyjnych zaliczyli oni 2 porażki. Ostatnie spotkania nie są dla nich najbardziej udane co potwierdza aż 7 porażek w 10 ostatnio rozegranych meczach. W meczach wyjazdowych statystyka ta przedstawia się jeszcze słabiej i zamyka się na 8 przegranych w 10 meczach z czego w 7 spotkaniach nie zdołali oni strzelić bramki.
W jednym ze spotkań jakie zostaną rozegrane w 7 kolejce spotkań el. ME dojdzie do pojedynku w grupie D pomiędzy Gruzją i Szkocją. Będzie to pojedynek 5 z 3 zespołem w grupie i moim zdaniem to walczący o miejsce premiowane awansem Szkoci zrobią wszystko by zdobyć na wyjeździe komplet punktów. Gruzja, która w trwających eliminacjach w 6 do tej pory rozegranych meczach punkty zdobyła jedynie z Gibraltarem nie jest zespołem, który liczy się w walce o awans do ME. O tym jak słabą na chwilę obecną ekipą jest Gruzja może świadczyć fakt, że w 9 ostatnich spotkaniach potrafili oni wygrać z Maltą i Gibraltarem w pozostałych 7 meczach zanotowali komplet porażek z bilansem bramowym 2:15. Statystyka spotkań na własnym boisku nie jest lepsza i zamyka się bilansem 2-2-6 a w 6 z tych spotkań nie potrafi oni strzelić bramki swoim przeciwnikom. Szkocja, która po 6 spotkaniach ma na koncie 11 pkt w przypadku zwycięstwa w dzisiejszym spotkaniu będą mogli całkiem realnie myśleć o awansie do ME. W rozegranych do tej pory spotkaniach eliminacyjnych przegrali oni zaledwie 1 spotkanie (z Niemcami) a ogólnie w 10 ostatnich spotkaniach porażki doznali jeszcze w meczu z Anglią. Pozostałe 8 spotkań to bilans 5 zwycięstw i 3 remisów a od 4 spotkań są zespołem niepokonanym. W meczach wyjazdowych, które rozegrali z czołowymi zespołami w swojej grupie zanotowali 2 bramkowe remisy z Polską i Irlandią a z Niemcami przegrali 1:2 co oznacza, że nie byli zespołem zdecydowanie słabszym a wymienione zespoły wygrały bezpośrednie spotkania z Gruzją na wyjeździe.
W jednym ze spotkań jakie zostaną rozegrane w 7 kolejce spotkań el. ME dojdzie do pojedynku w grupie B pomiędzy Cyprem i Walią. Będzie to pojedynek 4 z 1 zespołem w grupie i to liderujący w grupie Walijczycy będą dla mnie faworytem do odniesienia zwycięstwa w tej konfrontacji. Cypr, który w 6 rozegranych meczach zdobył 9 pkt z matematycznego punktu widzenia nadal ma spore szanse na awans do ME. Jednak kiedy spojrzymy na osiągane przez nich wyniki to 9 pkt jakie zdobyli do tej pory może być liczbą niewiele różniącą się od tej, którą uzyskają na koniec tych eliminacji. Dość powiedzieć, że 2 z 3 wygranych przez Cypr spotkań to pojedynki z Andorą, którą notuje bilans bramkowy -20 i nie zabierze punktów nikomu w tej grupie. Ostatnie 10 spotkań rozegranych przez reprezentację Cypru daje im bilans 3-2-5 a na własnym boisku poza wspomnianą wygraną z Andorą z 3 pkt mogli cieszyć się 3 lata temu !!! Liderująca w grupie Walia, w 6 do tej pory rozegranych spotkaniach notuje bilans 4-2-0 w tym ostatnie cenne zwycięstwo z Belgią, które może przesądzić o ich awansie. Walijczycy notują obecnie serię kolejnych 6 spotkań bez porażki a 10 ostatnich spotkań zakończyli bilansem 5-4-1. W meczach wyjazdowych bez przegranej są od 3 spotkań (w tym remis z Belgią) i zapewne zrobią wszystko aby w dzisiejszym spotkaniu serię tą podtrzymać na co stawiam typując ich wygraną.