Jednym ze spotkań eliminacyjnych rozgrywanych w dniu dzisiejszym będzie spotkanie Malty z Bułgarią. Choć będzie to spotkanie mało znaczące dla układu tabeli w grupie to jednak zwycięstwo może dać nadzieję przynajmniej jednej z tych drużyn na lepsze wyniki w przyszłości. Malta po rozegraniu 5 spotkań eliminacyjnych zamyka tabelę grupy H z 1 pkt w dorobku i bilansem bramkowym 1:9. Warto zauważyć, że jedyny zdobyty punkt przypadł na mecz wyjazdowy z ... Bułgarią kiedy to pomimo przygniatającej momentami przewadze gospodarzy i mając trochę szczęścia udało im się ugrać remis. Niestety w pozostałych spotkaniach tak dobrze już nie było co zakończyło się kompletem porażek bez strzelonej bramki. Ostatnie wyniki potwierdzają, że remis w meczu eliminacyjnym był przypadkiem niż faktyczną zwyżką formy. W ostatnich 10 meczach poza towarzyskim zwycięstwem w ostatnim meczu z Litwą remis z Bułgarami był jedynym korzystnym wynikiem a przegrane z Gruzją, Azerbejdżanem czy Gibraltarem nie dają powodów do optymizmu. Bułgaria mając na koncie 5 pkt w 5 meczach plasuje się na 4 miejscu w grupie bez większych nadziei na odegranie większej roli w tych eliminacjach. Zespół ten gra bardzo nierówno czego najlepszym przykładem ostatnie dwa mecze eliminacyjne i remisy ze słabiutką Maltą i bardzo mocnymi Włochami. Narodową katastrofą określić można stratę punktów w meczu z Maltą w którym mieli oni znaczną przewagę i rzut karny (niewykorzystany) ale wygrać nie potrafili. Choć w ostatnich 10 spotkaniach Bułgarzy zaledwie 2 razy potrafili wygrać dziś taki wynik jest dla nich obowiązkiem i ich zwycięstwo w tym meczu typuję.
W rozgrywanym dziś towarzyskim meczu dojdzie do spotkania Hiszpanii i Kostaryki. Mecz ten zapowiada się jako znakomite przetarcie dla zespołu z Europy przed najbliższym meczem eliminacji ME z Białorusią. Jak gra Hiszpania wie każdy ale mało kto potrafi ich zatrzymać. W 10 ostatnich meczach rozgrywanych na swoim terenie Hiszpanie odnieśli 8 zwycięstw, 1 raz mecz zremisowali a jedyna porażka miała miejsce w ostatnio rozegranym meczu towarzyskim z reprezentacją Niemiec. Hiszpania to zespół, który uwielbia utrzymywać się przy piłce tworząc tym samym po kilka znakomitych okazji strzeleckich. Kadra jaka została powołana na najbliższe mecze daje pewność, że jakości w grze Hiszpanów nie zabraknie i wydaje się, że bez względu na to jaki skład wybiegnie w dniu dzisiejszym na boisko Hiszpanie zagrają tak, aby maksymalnie zgrać się przed najbliższym meczem eliminacyjnym i poprawić morale w zespole wygrywając to spotkanie. Kostaryka po ostatnim Mundialu przestała być zespołem anonimowym a kilku zawodników podpisało kontrakty w silnych klubach europejskich. Nie znaczy to jednak, że jest to zespół ze światowej czołówki o czym mogą świadczyć ostatnie 3 mecze towarzyskie w których nie potrafili oni odnieść zwycięstwa a 2 z nich zakończyły się ich porażką. Największym problemem zawodników z Ameryki jest skuteczność a mecze towarzyskie rozgrywają głównie z przeciwnikami przeciętnymi. Fakt, ten nie może dziwić jeżeli główną strategią na mecz jest obrona i kontratak co w dzisiejszym meczu przy dobrze dysponowanych w ataku pozycyjnym Hiszpanach nie daje większych szans na osiągnięcie korzystnego rezultatu dlatego typuję pewne zwycięstwo gospodarzy.
W najciekawszym niedzielnym meczu rozgrywanym w ostatniej kolejce grupy mistrzowskiej ligi polskiej dojdzie do spotkania w Poznaniu gdzie miejscowy Lech podejmie Wisłę Kraków a każda zdobycz punktowa będzie oznaczać zdobycie tytułu Mistrza Polski, który ma szansę wrócić do Poznania po 5 latach przerwy. Lech na ostatniej prostej wydaje się bezbłędny. Świadczą o tym 4 ostatnie wygrane a w każdym kolejnym spotkaniu zespół wydaje się coraz bardziej pewny siebie co powinno przełożyć się na dyspozycję również w dzisiejszym spotkaniu. Szansa na osiągnięcie dobrego wyniku jest tym większa, że próżno szukać zespołu lepszego na własnym boisku niż właśnie Lech. W 18 meczach rozgrywanych na własnym obiekcie Lech zanotował 12 zwycięstw ponosząc zaledwie 2 porażki (z Jagą i Wisłą) będąc zespołem zarówno najbardziej skutecznym jak i najlepiej broniącym w całej stawce. Wisła przyjedzie do Poznania bez kibiców (zrezygnowali z przyjazdu), bez szans na grę w europejskich pucharach i bez kilku graczy którym w ostatnim czasie przytrafiły się kontuzje. W 6 meczach grupy mistrzowskiej Biała Gwiazda odniosła zaledwie 1 zwycięstwo, obecnie kontynuuje serię 3 kolejnych porażek a od 5 spotkań nie potrafi wygrać swojego meczu. Wisła do Poznania przyjedzie osłabiona brakiem m.in. Sadloka, Dudki, Urygi, Sarkiego a najlepszy zdaniem wielu Stilic w ostatnich spotkaniach rozpoczyna mecze na ławce rezerwowych. Czy taka Wisła może zagrozić pewnie kroczącemu po Mistrzostwo Lechowi? Moim zdaniem nie i dlatego stawiam na zdecydowane zwycięstwo gospodarzy.
W jednym z rozgrywanych dziś spotkań w ramach ostatniej kolejki polskiej ligi polskiej dojdzie do ciekawie zapowiadającego się spotkania w Białymstoku pomiędzy miejscową Jagiellonią i Lechią Gdańsk. Będzie to spotkanie walczącej o wicemistrzostwo Jagi z zespołem, który w ostatniej kolejce stracił szanse na awans do europejskich pucharów i moim zdaniem to gospodarze odniosą dziś kolejne zwycięstwo czym zakończą najlepszy sezon w historii klubu. Jagiellonia do dzisiejszego spotkania podejdzie po serii 3 kolejnych wygranych dzięki czemu nadal zachowuje szanse na wyprzedzenie Legii w walce o 2 miejsce w lidze. Tak dobra pozycja w lidze nie byłaby możliwa gdyby nie znakomita gra na własnym obiekcie. Jaga u siebie pozostaje niepokonana od 7 spotkań a ostatnie porażka miała miejsce na początku marca. W całym sezonie w 18 meczach w roli gospodarza odnieśli oni 10 zwycięstw ponosząc 4 porażki ale w rozgrywkach grupy mistrzowskiej najlepiej radzą sobie w meczach domowych zdobywając 7 pkt w 3 meczach. Lechia przyjedzie na mecz z Jagą jako zespół nr 5 w ligowej tabeli bez szans na wyprzedzenie Śląska Wrocław co stało się faktem po ostatniej kolejce spotkań. W całych rozgrywkach Lechia zaprezentowała się jako zespół solidny ale nadal w budowie o czym świadczą zaledwie 2 wygrane w 6 spotkaniach grupy mistrzowskiej a bez zwycięstwa pozostają od 3 kolejek. W całych rozgrywkach Lechia znacznie groźniejsza była na własnym boisku niż na wyjazdach a w 6 ostatnich spotkaniach ponieśli oni aż 4 porażki. Dziś szansa na zdobycz punktową również mała ponieważ zespół z Gdańska przyjedzie na mecz w mocno osłabionym składzie m.in bez dwóch podstawowych obrońców Wojtkowiaka i Wawrzyniaka a niepewny jest występ Mili po zejściu którego w meczu z Legią gra zupełnie siadła. Jaga zagra w dzisiejszym meczu zdeterminowana szansą na osiągnięcie wicemistrzostwa kraju dzięki czemu powinna poradzić sobie z osłabioną Lechią, która nie gra już o nic w obecnym sezonie.
W jednym z niedzielnych meczy towarzyskich rozgrywanych w Europie dojdzie do bardzo ciekawie zapowiadającego się spotkania pomiędzy Irlandią i Anglią. Małe derby wysp brytyjskich z pewnością są niezwykle ważne dla mieszkańców tych państw i w związku z tym choć mecz towarzyski to jednak powinien zostać potraktowany bardzo prestiżowo przez obie strony. Irlandia po 5 seriach spotkań zajmuje w swojej grupie eliminacyjnej dopiero 4 miejsce ale strata do miejsca drugiego to zaledwie 2 pkt. Ostatnie wyniki to gra w kratkę co potwierdza bilans 5 ostatni spotkań 2-2-1 w skład którego wchodzi również zwycięstwo nad Gibraltarem. Irlandczycy znacznie lepiej niż na wyjazdach prezentują się na własnym boisku gdzie notują serię 4 kolejnych spotkań bez porażki z których 3 zakończyły się ich zwycięstwem jednak patrząc na poziom przeciwników z jakimi się spotykali (wspomniany Gibraltar, Oman) statystyka ta może być nieco myląca. Anglicy nie mają większych problemów w obecnych eliminacjach i po 5 seriach gier z kompletem zwycięstw pewnie przewodzą w swojej grupie. Jeszcze bardziej imponujący wydaje się ich bilans bramkowy z tych spotkań 15:1. Anglicy notują obecnie serię 9 kolejnych meczów bez porażki z których aż 7 wygrali a passa zwycięstw zakończyła się w ostatnim spotkaniu towarzyskim z zespołem Włoch zremisowanym 1:1. W meczach wyjazdowych zespół Anglii nie jest aż tak skuteczny jak na własnym boisku ale rzadko przegrywa. Ostatnie 5 spotkań wyjazdowych to 3 wygrane i 2 remisy a ostatnia porażka zaliczona jako wyjazdowa miała miejsce na MŚ w 2014 r z zespołem Urugwaju. Niedzielne spotkanie będzie meczem dobrych znajomych, ponieważ piłkarze, którzy staną naprzeciw siebie grają w tej samej lidze i mierzą siły co tydzień. Wydaje się, że lepszych piłkarzy na dziś ma Anglia i to ich zwycięstwo w tym meczu typuję.
W meczu podsumowującym tegoroczne zmagania w europejskich pucharach dojdzie do starcia mistrza Włoch z mistrzem Hiszpanii. Będzie to z pewnością ciekawe spotkanie ponieważ zespoły te grają w zupełnie innym stylu ale moim zdaniem to Barcelona ma po swojej stronie więcej atutów i to ten zespół zakończy obecny sezon jak najlepszy zespół Europy. Juve, które zdobyło w obecnych rozgrywkach Puchar Włoch i mistrzostwo tego kraju awans do finału zawdzięcza wygranej rywalizacji z lokalnym rywalem swojego kolejnego przeciwnika Realem Madryt. Pomimo zdobytego już kilka kolejek przed zakończeniem rozgrywek mistrzostwa gracze z Turynu pozostają niepokonani od 9 spotkań. W zakończonym sezonie ligi włoskiej okazali się zarówno najskuteczniejszym zespołem jak i najlepiej broniącym a zawodnicy jak Pogba, Tevez, Vidal niejednokrotnie udowadniali że należą do najlepszych w Europie. Obecny sezon pokazał jak bardzo Juventus przerasta ligowych rywali ponieważ 17 pkt przewagi nad zespołem nr 2 można nazwać różnicą klas. Warto dodać, że w 38 ligowych spotkaniach Juve poniósł zaledwie 3 porażki a średnia traconych bramek wyniosła 0,63 br /mecz. Barcelona podobnie jak Juventus w swojej lidze okazała się najlepsza ale jej przewaga nad drugim w tabeli Realem wyniosła zaledwie 2 pkt. Do mistrzostwa Duma Katalonii dołożyła niedawno tryumf w finale Pucharu Hiszpanii przez co mają oni szansę na potrójną koronę. W lidze w 38 spotkaniach Barca poniosła 4 porażki strzelając we wszystkich spotkaniach średnio niemal 3 br/mecz co było drugim wynikiem w lidze ale już nikt nie bronił tak dobrze jak oni a 21 straconych bramek jest wynikiem o 8 lepszym niż drugie e tym aspekcie Atletico. Awans do finału Barcelona zawdzięcza wygranej w spotkaniach z Bayernem w których pomimo przegranego rewanżowego spotkania okazała się zespołem zdecydowanie lepszym a klasą po raz kolejny w najważniejszych chwilach popisał się Messi, który w obecnym sezonie mając wsparcie w osobach Suareza i Neymara tworzy zabójcze trio. Finał gwarantuje olbrzymie emocje, które mam nadzieję w tym meczu będą. Juve awansując do finału sprawiło niespodziankę i moim zdaniem na tym poprzestanie ponieważ nie dysponuje siłą porównywalną z tą którą prezentuje Barcelona i to jej zwycięstwo w sobotnim spotkaniu typuję.
W kolejce zamykającej zmagania w grupie „spadkowej” dojdzie do ciekawie zapowiadającego się pojedynku w Kielcach pomiędzy miejscową Koroną i Podbeskidziem. Tak jak goście są już pewni utrzymania tak gospodarze aby być pewnym swego losu powinni w omawianym spotkaniu wygrać. Korona do ostatniej kolejki rundy zasadniczej walczyła a miejsce w grupie „mistrzowskiej” i dopiero seria 3 kolejnych porażek na rozpoczęcie zmagać w walce o utrzymanie spowodowała, że spadek stał się możliwym scenariuszem. Ostatnie wyniki i 5 pkt w 3 spotkaniach poprawiły nieco nastroje w klubie ale nadal widmo spadku istnieje i aby być pewnym utrzymania należy wygrać w najbliższym spotkaniu. Na szczęście dla Korony najważniejszy mecz w sezonie rozgrywają oni na własnym boisku a tutaj choć często nie wygrywają (7 wygranych w 18 meczach) to rzadko przegrywają (5 razy). Podbeskidzie po nieudanym ataku na pierwszą ósemkę przestało grać w piłkę i tylko dzięki znacznej zdobyczy punktowej w rundzie zasadniczej zawdzięcza to, że w ostatniej kolejce nie walczą o utrzymanie. W ostatnich 10 spotkaniach zawodnicy Podbeskidzia wygrali zaledwie 2 razy z czego raz w ostatniej kolejce w meczu z Łęczną co dało im utrzymanie. Na wyjazdach w grupie „spadkowej” grali 2-krotnie gdzie zanotowali 1 zwycięstwo i porażkę. Korona to zespół walczący, który pomimo braków klasowych zawodników posiada w swoich szeregach kilku raczy potrafiących w ataku zaskoczyć. W meczu z grającym o nic Podbeskidziem powinno to wystarczyć do odniesienia ważnego zwycięstwa i taki wynik typuję.
W ostatniej kolejce obecnego sezonu w grupie „spadkowej” dojdzie do niezwykle ciekawie zapowiadającego się spotkanie pomiędzy Górnikiem Łęczna i GKS Bełchatów. Będzie to spotkanie zespołu, który ligę opuszcza (Bełchatów) z zespołem, który o utrzymanie desperacko walczy a możliwe ono będzie tylko i wyłącznie w przypadku zwycięstwa w piątkowym meczu. Łęczna przez większą część rozgrywek był zespołem środka tabeli i dopiero ostatnie słabe występy przyczyniły się do tego, że aby pozostać w lidze konieczne będzie zwycięstwo w ostatnim meczu. Patrząc na ostatnie wyniki nie wydaje się to aż takie pewne ponieważ 6 ostatnich domowych spotkań to 3 remisy i 3 porażki. Co ciekawe przed tą serią stadion w Łęcznej był miejscem gdzie o punkty ciężko było wszystkim a punkty zostawiały tam Legia (3:1), Lech (1:1), Jaga (0:0) i Śląsk (1:1). Kibice liczą więc na przebudzenie miejscowych i walkę w najważniejszym meczu mijającego sezonu. Bełchatów, który został pierwszym spadkowiczem przyjedzie do Łęcznej w mocno osłabionym składzie. Do nieobecnych już wcześniej zawodników po meczu z Koroną na urazy narzekają najskuteczniejszy zawodnik zespołu Piech, skrzydłowy Michał Mak a za kartki pauzuje Wroński. Wszystko to w połączeniu z brakiem motywacji wynikającej z układu tabeli powoduje że o wolę walki może być trudno przez co dobry wynik przez nich osiągnięty byłby sporym zaskoczeniem. W omawianym spotkaniu grają ze sobą zespoły desperacko walczący o utrzymanie zespół z Łęcznej z zdegradowanym już Bełchatowem. Liczę na wolę walki u miejscowych i ich zwycięstwo które da im utrzymanie w lidze.
W jednym z rozgrywanych dziś spotkań w ramach 36 kolejki polskiej ekstraklasy dojdzie do pojedynku z Zabrzu pomiędzy miejscowym Górnikiem i Lechem Poznań. Górnik do meczu z liderem rozgrywek podejdzie po serii 3 kolejnych spotkań bez zwycięstwa z których aż 2 przegrali. Patrząc dalej wcale nie jest lepiej ponieważ w 7 ostatnich pojedynkach aż 4-krotnie schodzili z boiska jako zespół słabszy. Największą szansą graczy z Zabrza na osiągnięcie w dzisiejszym meczu korzystnego wyniku jest fakt rozgrywania meczu na ich boisku gdzie prezentują się znacznie lepiej niż w ogólnym podsumowaniu. Na ostatnie 10 domowych spotkań Górnik wygrał co prawda zaledwie 3 razy ale poniósł w tym czasie tylko 2 porażki co jest wynikiem przyzwoitym. W całym sezonie na własnym boisku wygrali 6 z 17 rozgrywanych spotkań i jest to najsłabszy wynik ze wszystkich zespołów w grupie”mistrzowskiej”. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w Lechu Poznań, który do Zabrza przyjedzie po 3 kolejnych zwycięstwach z 1-punktową przewagą nad Legią i przy korzystnym układzie wyników w dniu dzisiejszym już dziś może świętować zdobycia tytułu mistrzowskiego. Szansa na zwycięstwo w dzisiejszym meczu przez zespołem z Poznania duża ponieważ nie tylko są oni liderem tabeli ale również w meczach wyjazdowych prezentują się w ostatnim czasie wybornie notując 5 kolejnych spotkań bez porażki z których aż 4 wygrali. W całym sezonie w 17 meczach wyjazdowych Kolejorz poniósł zaledwie 3 porażki a ostatnia miała miejsce w marcu w starciu z Zawiszą. Dzisiejsze spotkanie może okazać się kluczowe dla rywalizacji o mistrzostwo Polski. Uważam że Lech dojrzał do tego by zagrać jak lider a wygrywając w dzisiejszym spotkaniu zrobi kolejny krok w kierunku mistrzostwa.
W 4 kolejce gier o mistrzostwo ligi polskiej dojdzie do kilku ciekawych spotkań a jednym z nich bez wątpienia będzie mecz w Białystoku. Walcząca o prawo gry w europejskich pucharach Jagiellonia zmierzy się w niedzielne popołudnie z Górnikiem Zabrze i moim zdaniem każdy inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy będzie dużą niespodzianką. Jaga jest prawdziwą rewelacją obecnych rozgrywek i na 3 kolejki przez zakończeniem sezonu traci zaledwie 4 pkt do liderującego w tabeli Lecha Poznań. Gracze Michała Probierza w 3 ostatnich spotkaniach zaliczyli 2 zwycięstwa i niesprawiedliwą porażkę z Legią ale w każdym z tych meczy rozegrali dobre zawody często będąc zespołem lepszym niż ich teoretycznie mocniejsi rywale. Najbliższe spotkanie z Górnikiem będzie idealną okazją do zwiększenia swojego dorobku punktowego ponieważ Jaga notuje aktualnie serię 6 kolejnych domowych meczy bez porażki z których 4 wygrali. W całym sezonie w 17 do tej pory rozegranych spotkaniach odnieśli oni na własnym boisku 9 zwycięstw ponosząc w tym czasie 4 porażki. Górnik awansując do grupy mistrzowskiej zapewnił sobie pewne utrzymanie i wydaje się że na tym zakończy obecny sezon. Obecnie zespół ze Śląska zajmuje 7 miejsce w tabeli z przewagą 4 pkt nad Pogonią i zaledwie 2-punktową stratą do 4 w tabeli Lechii. W rozgrywkach grupy mistrzowskiej Górnik wygrał do tej pory zaledwie 1 spotkanie z Pogonią właśnie i możliwe że na tym seria ich zwycięstw się zakończy gdyż przed nimi mecze z Jagą, Legią i Lechem które walczą o mistrzostwo. Aktualna seria Górnika w meczach wyjazdowych przed wyjazdem na Jagę nie napawa optymizmem. Ostatnie 6 spotkań to zero wygranych i aż 3 porażki a w 10 ostatnich spotkaniach wyjazdowych zaliczyli oni aż 5 porażek. W obecnym sezonie już raz doszło do spotkania tych zespołów w Białystoku i wtedy lepszym zespołem okazali się gospodarze na co liczę również tym razem typując ich zwycięstwo.